Jaki hokej - każdy widział

Organizacyjny sukces i sportowa klapa, tak najkrócej skomentować można zakończony w Gdańsku międzynarodowy turniej Euro Ice Hockey Challenge. Gospodarz imprezy GKS Stoczniowiec, który wspólnie z Polskim Związkiem Hokeja podjął się zorganizowania turnieju, z zadania tego wywiązał się na piątkę.

Przedstawiciele przyjezdnych ekip zadowoleni byli z warunków, jakie stworzyli im nad polskim morzem organizatorzy. Sprawnie działające biuro prasowe dostarczało dziennikarzom obsługującym imprezę wszystkich niezbędnych informacji. Nadzieje związane ze zorganizowaniem w Gdańsku mistrzostw świata Dywizji 1 rozwiał jednak prezes Stoczniowca Marek Kostecki.
- Aby starać się o taką imprezę, trzeba posiadać minimum dwie hale o pojemności 10 tys. widzów. "Olivia" na hokeju pomieścić może 3800. Pozostają nam eliminacje do turnieju olimpijskiego w 2004 roku i o przyznanie nam ich będziemy zabiegać - obiecał prezes Kostecki.

Psu na budę zda się najlepsza nawet organizacja, jeśli wraz z nią nie pójdą w parze dobre wyniki naszej reprezentacji. Jeśli polscy hokeiści nie będą potrafili na własnym terenie ogrywać europejskich średniaków, niewielu zdecyduje się oglądać ich popisy. Pod względem frekwencji na trybunach hokejowa reprezentacja Polski przegrywa dziś z meczem Księża - Dziennikarze.

Trudno kierować pretensje do naszych zawodników. Grali ambitnie, najlepiej jak umieli. A umiejętności wystarczyło im jedynie na pokonanie amatorskiej reprezentacji Holandii. Na strzelenie bramki Duńczykom i Łotyszom ich już zabrakło. Zwłaszcza na tle tych ostatnich widać było braki Polaków w wyszkoleniu technicznym.
Trener Wiktor Pysz powiedział, że gdański turniej dał mu bogaty materiał szkoleniowy. Tyle tylko, że nie on odpowiadał będzie za realizację wniosków. Na obozach kadry trudno przecież pracować nad takimi elementami, jak technika jazdy na łyżwach, dokładność podań, czy precyzja przyjęć. Tego reprezentant Polski powinien nauczyć się w klubie i Szkole Mistrzostwa Sportowego. Problem polega jednak na tym, że interes niektórych klubów i SMS nie zawsze spójny jest z interesem pierwszej reprezentacji.

We wtorek w Toruniu Puchar Polski

Dzisiaj w Toruniu hokeiści Stoczniowca rozegrają pierwszy półfinałowy meczu Pucharu Polski z Eurostalem. Rewanż odbędzie się w najbliższy piątek w hali "Olivia". Zwycięzca dwumeczu awansuje do finału PP. Gdańszczanie wystąpią w najsilniejszym składzie z pięcioma kadrowiczami (Wawrzkiewicz, Sokół, Smeja, Bagiński i Myszka), którzy uczestniczyli w reprezentacji Polski w turnieju Euro Ice Hockey Challenge.