Kałuziński to piłkarz, który na pewno dobrze się rozwija. Błąd w rewanżu z Akademiją Pandev skutkujący golem dla rywali, czy słabszy występ z Rapidem Wiedeń absolutnie nie mogą go przekreślać. Kuba robi postępy i nie raz pokazał, że może spokojnie mieć miejsce w podstawowym składzie biało-zielonych, bez konieczności stosowania przepisu o młodzieżowcu.
CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Korona Kielce NA ŻYWO
Lechia ma zawodnika, który na boisku dużo widzi, coraz bardziej uczy się gry defensywnej i nie boi się odważnie zagrać w ofensywie. Problem jest tylko taki, że po sezonie wygasa jego kontrakt, więc już w styczniu będzie mógł związać się z innym klubem, a klub z Gdańska nic nie zarobi na odejściu swojego wychowanka. Taka sytuacja jest o tyle możliwa, że Kałuziński znalazł się w kręgu zainteresowań klubów zagranicznych. Poważne zainteresowanie wyraża Utrecht - jak poinformował dziennikarz Tomasz Włodarczyk.
CZYTAJ TAKŻE: Oceniamy piłkarzy Lechii za mecz z Widzewem. Paixao pokazał klasę
Kałuziński będzie musiał w najbliższym czasie poważnie zastanowić się na nad swoją przyszłością. W jego wieku na pewno najważniejsze jest, aby grać regularnie, bo to zagwarantuje mu możliwość rozwoju. Sam musi zdecydować, czy to właściwy moment na wyjazd i warto łapać okazję, czy jednak chciałby jeszcze pograć w PKO Ekstraklasie. Lechia powinna zrobić wszystko, aby przekonać młodego zawodnika do podpisania nowego kontraktu. Ten zawodnik może pomóc drużynie trenera Tomasza Kaczmarka, a wartość "Kałuży" może tylko rosnąć. W najbliższej przyszłości, jeśli dojdzie do transferu zagranicznego, to Lechia z pewnością mogłaby liczyć na dobre pieniądze za swojego wychowanka.
Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?