Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan Kozłowski: Liczę, że dostanę laurkę

(Patsz)
Grzegorz Mehring
Jan Kozłowski może pochwalić się sześciorgiem wnucząt. Z okazji Dnia Dziadka pytamy go o to, czy ma receptę na to, by, w wirze pracy i zajęć związanych z pracami Parlamentu Europejskiego, być dobrym dziadkiem.

Co to znaczy być dobrym dziadkiem?

Mieć jak najlepsze relacje z wnuczkami i wnukami. Być dla nich oparciem i podporą i nie zapominać o nich na co dzień. Ważne, żeby ten kontakt przebiegał w obydwie strony. Wnuczkowie i wnuczki muszą pamiętać o dziadku i na odwrót. Staram się chodzić z nimi na sanki na narty i na basen. Razem spędzamy czas. Spotykamy się także praktycznie w każdy weekend na rodzinnych obiadach. Krótko mówiąc, jestem z nimi w ciągłym kontakcie mimo wielu zajęć.

Młodzież nie narzeka na brak dziadka. Z powodu obowiązków jednak nie ma pana często w Polsce...

Owszem, narzekają czasem ze brakuje. Jednak, tak jak mówię, staram się być każdy weekend na miejscu, chodzić z nimi na spacery itd. Nie ukrywam, że może też troszeczkę nawet ich rozpieszczam, ale wszystko w granicach przyzwoitości...(śmiech)

Instytucja dziadka jest w tych czasach potrzebna?

Na pewno wielopokoleniowość jest potrzebna, to chyba wzbogaca całą rodzinę. Próbuję to robić u siebie. Kiedy można im przekazać wiedzę i swoje doświadczenie staram się to czynić. Pamiętam jak uczyłem ich grac w szachy. Robiliśmy to regularnie. Teraz co roku organizowany jest turniej o puchar dziadka. Cieszy, że w ten sposób doceniają to, co kiedyś im przekazywałem.

Spodziewa się pan jakiś specjalnych prezentów z okazji Dnia Dziadka?

Spodziewam się sms-owych życzeń, bo nie wszyscy są na miejscu. Okres ferii spowodował, że część wyjechała na narty. Myślę jednak, że i może jakaś laurka się znajdzie.

Czytaj też:

Henryka Krzywonos: Jestem babcią pracującą

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto