Co to znaczy być dobrym dziadkiem?
Mieć jak najlepsze relacje z wnuczkami i wnukami. Być dla nich oparciem i podporą i nie zapominać o nich na co dzień. Ważne, żeby ten kontakt przebiegał w obydwie strony. Wnuczkowie i wnuczki muszą pamiętać o dziadku i na odwrót. Staram się chodzić z nimi na sanki na narty i na basen. Razem spędzamy czas. Spotykamy się także praktycznie w każdy weekend na rodzinnych obiadach. Krótko mówiąc, jestem z nimi w ciągłym kontakcie mimo wielu zajęć.
Młodzież nie narzeka na brak dziadka. Z powodu obowiązków jednak nie ma pana często w Polsce...
Owszem, narzekają czasem ze brakuje. Jednak, tak jak mówię, staram się być każdy weekend na miejscu, chodzić z nimi na spacery itd. Nie ukrywam, że może też troszeczkę nawet ich rozpieszczam, ale wszystko w granicach przyzwoitości...(śmiech)
Instytucja dziadka jest w tych czasach potrzebna?
Na pewno wielopokoleniowość jest potrzebna, to chyba wzbogaca całą rodzinę. Próbuję to robić u siebie. Kiedy można im przekazać wiedzę i swoje doświadczenie staram się to czynić. Pamiętam jak uczyłem ich grac w szachy. Robiliśmy to regularnie. Teraz co roku organizowany jest turniej o puchar dziadka. Cieszy, że w ten sposób doceniają to, co kiedyś im przekazywałem.
Spodziewa się pan jakiś specjalnych prezentów z okazji Dnia Dziadka?
Spodziewam się sms-owych życzeń, bo nie wszyscy są na miejscu. Okres ferii spowodował, że część wyjechała na narty. Myślę jednak, że i może jakaś laurka się znajdzie.
Czytaj też:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?