Janusz Śniadek ma żal do prezesa PiS
Jarosława Kaczyńskiego, że wątki historyczne i personalne zawarte w jego wystąpieniu na gdyńskim zjeździe związku przysłoniły przesłanie Solidarności i rzeczową dyskusję o problemach państwa.
- Topnieje jak lód zawartość polskich portfeli. Rząd Donalda Tuska wyciąga rękę po wdowi grosz, a stan państwowej kasy jest katastrofalny. Spór wokół Sierpnia '80 i uczestnictwa w nim braci Kaczyńskich zepchnął na plan dalszy sprawy naprawdę istotne. Spór historyczny służy przysłonięciu rządowej polityki drenowania kieszeni obywateli, podniesienia stawek VAT i za-mrożenia płac budżetówki - twierdzi Janusz Śniadek, przewodniczący NSZZ Solidarność.
- Spór toczony wokół Sierpnia 1980 r. jest dalszym ciągiem politycznego sporu między dwiema szkołami politycznego myślenia. Zostawmy jego opis i analizę historykom - apeluje Janusz Śniadek i przyznaje, że paradoksalnie lider opozycji przysłużył się rządowi, zaś porażką rocznicowego zjazdu "S" było nadmierne akcentowanie konfliktu wokół przeszłości. Zapowiada złożenie oświadczenia w tej sprawie.
- Trwa antyzwiązkowa krucjata. Podkreślanie różnic ma związek osłabić. Gorszą mnie nieustanne swary elit politycznych - mówi lider "S".
Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?