MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Japońskie zlecenie daje nadzieję na etaty

Rafał Cybulski, (aba)
W dwóch kwidzyńskich fabrykach Jabila zatrudnionych jest już ponad 3,5 tys. osób. Pracę znajdą tam kolejni.	Fot. Małgorzata Kamińska
W dwóch kwidzyńskich fabrykach Jabila zatrudnionych jest już ponad 3,5 tys. osób. Pracę znajdą tam kolejni. Fot. Małgorzata Kamińska
W Kwidzynie od kilku miesięcy mówiło się o wielkiej elektronicznej inwestycji. Japończycy z Sharpa mieli pojawić się na terenach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dawało to nadzieję na 1000 nowych miejsc pracy.

W Kwidzynie od kilku miesięcy mówiło się o wielkiej elektronicznej inwestycji. Japończycy z Sharpa mieli pojawić się na terenach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dawało to nadzieję na 1000 nowych miejsc pracy. Japońskiej inwestycji co prawda nie będzie, ale i tak jest szansa na nowe miejsca pracy.

Japoński koncern Sharp wybrał podtoruńskie Łysomice. Co prawda, Kwidzyn kusił przyszłego inwestora atrakcyjnymi gruntami. Oferował Japończykom 20 hektarów obszaru położonego przy ul. Miłosnej, wchodzącego w skład Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Bezskutecznie. Nowe miejsca pracy i tak mają jednak powstać, co będzie niejako "odpryskiem" inwestycji w województwie kujawsko-pomorskim. - Komponenty elektroniczne na potrzeby koncernu Sharp produkuje bowiem jedna z dwóch kwidzyńskich fabryk Jabila. W związku z inwestycją w Łysomicach będzie na nie większe zapotrzebowanie, a co za tym idzie i u nas zwiększone zostanie zatrudnienie - tłumaczy Kazimierz Gorlewicz, przewodniczący kwidzyńskiej Rady Miejskiej.
W ostatnim czasie Sharp wyrósł na drugiego po Philipsie odbiorcę komponentów elektronicznych produkowanych w Jabilu i m.in. dlatego Kwidzyn pokładał tak duże nadzieje w kolejnej elektronicznej inwestycji.
- Szkoda, że nie udało się przyciągnąć do nas japońskiego koncernu, ale powinniśmy się cieszyć z każdego nowego miejsca pracy - dodaje Kazimierz Gorlewicz.
Na nie liczą przede wszystkim bezrobotni.
- Chciałabym znaleźć się w gronie osób, które dzięki temu znajdą zatrudnienie, bo osobom młodym, takim jak ja, jest teraz o nie szczególnie trudno - mówi Karolina Nadolska z Kwidzyna.
Kwidzyn to uprzemysłowione miasto, ale również tutaj lista w Powiatowym Urzędzie Pracy jest pełna poszukujących zatrudnienia.
- W rejestrze bezrobotnych figuruje 7000 osób. Potencjalny pracodawca będzie miał w czym wybierać - mówi Wiesław Wosiak, zastępca dyrektora miejscowego PUP.
Kwidzyn, jak na 40-tysięczne miasto, i tak można już uznać za powiślańskie zagłębie przemysłowe. Swoją fabrykę ma tu bowiem amerykański koncern papierniczy International Paper, który zatrudnia 1600 pracowników, a drugie tyle miejsc pracy gwarantują firmy działające przy nim. Ponad 3,5 tys. osób zatrudnionych jest również w dwóch fabrykach Jabila, światowego potentata wśród elektronicznych podwykonawców.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto