Takie można było odnieść wrażenie, patrząc na znak, jaki pojawił się ostatnio przy Targu Drzewnym. Przedstawiciele MTG za błąd przepraszają. I po naszym sygnale w tej sprawie natychmiast go poprawili.
Dużych rozmiarów znak, a na nim informacja, że od 21 lipca na obszarze Głównego Miasta obowiązują zmiany organizacji ruchu związane z „Jarmarkiem Dominikańskim”. - Nie ma czegoś takiego jak Jarmark Dominikański! Jest Jarmark św. Dominika. To wstyd, że organizator nie wie, jak nazywa się ta impreza! Takie rzeczy trzeba piętnować! - napisała do nas pani Katarzyna z Gdańska [nazwisko do wiad. red.].
Przeczytaj także:
Na błędną nazwę jarmarku na znaku zwróciliśmy uwagę miejskim urzędnikom.
- Tablice przygotowywał organizator jarmarku, czyli MTG w ramach organizacji ruchu. Daliśmy im znać i mają błyskawicznie zamienić na właściwą nazwę - poinformował nas w poniedziałek Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Od wtorku rano na tablicy widniała już poprawna nazwa.
- Jak widać, pomimo dużej troski i ogromnego nakładu sił przy organizacji jarmarku nie zawsze udaje się uniknąć niedociągnięć - przyznaje Roman Kolicki, rzecznik MTG. - Ten oczywisty błąd, który pojawił się na tablicy informującej o zmianie organizacji ruchu, nie powinien zaistnieć i co najwyżej nagminne używanie przez nas w potocznym języku pewnych skrótów jak „jarmark”, „Dominik”, czy właśnie „Jarmark Dominikański” może stanowić podłoże zaistnienia błędu - tłumaczy. I podkreśla: -Mamy nadzieję, że w przyszłości uda się nam obronić przed tego typu potknięciami, natomiast wszystkich mieszkańców przywiązanych do tradycyjnej nazwy, których ten błąd dotknął - przepraszamy.
Wideo: Szymon Szewczyk
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?