Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarmark św. Dominika: Zamiast chodnikiem, mieszkańcy muszą spacerować po jezdni?

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
- Na czas jarmarku św. Dominika ulice, a w większości chodniki ...
- Na czas jarmarku św. Dominika ulice, a w większości chodniki ... Michał Szymajda
- Na czas Jarmarku św. Dominika ulice, a w większości chodniki, zostają zamienione na parkingi - pisze nasza czytelniczka Alicja.

W miniony weekend w Gdańsku rozpoczął się Jarmark św. Dominika. Impreza co roku cieszy się niesłabnącą popularnością. I choć do jarmarku służby przygotowują się ze zdwojoną siłą, okazuje się, że nie wszystkim problemom organizacyjnym udało się zaradzić.

Samochody tarasują chodniki

- Na czas jarmarku św. Dominika ulice, a w większości chodniki, zostają zamienione na parkingi. Miasto zamiast zająć się tym problemem i zacząć od wypisywania mandatów, olewa problem - uważa nasza czytelniczka, pani Alicja. - Ja z dzieckiem muszę przemieszczać się ulicą, bo na całej szerokości chodnika są ustawione samochody. Straż miejska nie reaguje, a jeśli już to z dużym opóźnieniem (zazwyczaj koło 4-5h) - uważa internautka.

Jak dodaje mieszkanka Gdańska, problem dotyczy głównie ulic Łagiewniki, Rybaki Dolne, Mniszki, Osiek, Olejarnej, Browarnej, Stolarskiej.

Problem pojawia się co roku

Co na gdańska straż miejska? Jak tłumaczy jej rzecznik, Miłosz Jurgielewicz, strażnicy starają się reagować na wszystkie zgłoszenia.

- Ten problem pojawia się co roku. W pobliżu Głównego Miasta brakuje miejsc parkingowych, kierowcy wówczas zatrzymują się na chodnikach. Do tego część kierowców w ogóle nie powinno wjeżdżać do tej części miasta, gdyż nie mają wykupionych abonamentów. Staramy się reagować na wszystkie zgłoszenia - uważa rzecznik straży.

Milion odwiedzających

Według organizatorów, w ubiegłym roku Jarmark św. Dominika odwiedziło ponad milion osób.

- Nie mamy prognoz bieżących prognoz, ale nie zdziwiłabym się, gdyby w tym roku na jarmarku pojawiła się podobna liczba odwiedzających. Dużą popularnością impreza cieszy się szczególnie w weekendy - mówi Joanna Czauderna-Szreter, przedstawicielka firmy Międzynarodowe Targi Gdańskie, która jest organizatorem jarmarku.

Jak sprawić, by kierowcy parkujący w pobliżu jarmarku nie łamali przepisów?

- Szczerze mówiąc, ciężko powiedzieć. Kierowcy nie patrzą ani na znaki pionowe, ani poziome. Co więcej, gdy widzą mandat, kłócą się, że przecież nie zrobili nic złego - przyznaje Miłosz Jurgielewicz.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto