Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Mazurowski i jego droga od poważnej choroby do pływackich medali z igrzysk osób po transplantacji

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Jarosław Mazurowski w Australii zdobył dwa srebrne medale pływackich mistrzostw świata zawodników po transplantacjach
Jarosław Mazurowski w Australii zdobył dwa srebrne medale pływackich mistrzostw świata zawodników po transplantacjach archiwum prywatne
Regularność, sportowy cel i wdzięczność osobom, które dosłownie poświęciły fragment najbliższego, to czynniki motywujące do działania Jarosława Mazurowskiego. Zawodowo programista, a z pasji pływak święci kolejny sukces na międzynarodowych zawodach na pływalni w Perth. Reprezentant Szansy Startu Gdańsk przeszedł długą drogę, aby wrócić do zdrowia. Teraz czerpie pełnymi garściami dzięki drugiej szansie, jaką dostał po transplantacji wątroby.

Promowanie transplantologii przez sukcesy sportowe

Stwierdzenie "co nas nie zabije, to nas wzmocni" na własnej skórze od lat przerabia gdańszczanin Jarosław Mazurowski. Właśnie wrócił z Australii, gdzie zdobył dwa srebrne medale pływackich igrzyska osób po transplantacji. Mistrzowska impreza w Perth zgromadziła sportowców z 45 krajów, którzy rywalizowali w 17 dyscyplinach.

- Ideą igrzysk od 1978 roku jest promowanie korzyści płynących ze sportu, podziękowanie za dar życia dawcom, ich rodzinom, oraz transplantologom, ponieważ bez nich nie byłoby nikogo na linii startu. Podczas zawodów w pływaniu, zorganizowanych w nowoczesnym, 50-metrowej pływalni HBF Stadium Swim, udało się dwukrotnie stan na podium, odbierając srebrne medal na dystansie 50 metrów stylem klasycznym oraz 400 metrów stylem dowolnym - relacjonuje Jarosław Mazurowski.

43-letni reprezentant Stowarzyszenia Rehabilitacyjno-Sportowego Szansa Start Gdańsk jest już 18 lat po przeszczepie wątroby, którą musiał "wymienić" z powodu niewydolności w wyniku zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby.

- Skąd biorę siłę? Na początku ten sport był formą rehabilitacji. Był ważny, bo pozwalał pokonywać kolejne bariery. W tym momencie jestem w rytmie - trening ranny, później praca i znów trening popołudniowy. Po prostu kocham pływanie. W czasie covidu było ciężko, bo pływalnie były zamknięte i zauważyłem, że to nie jest moment, aby przerwać ze sportem - tłumaczy nam Mazurowski.

Podkreśla przy tym, że wielkim wsparciem jest dla niego grupa pływacka Szansy Startu Gdańsk. Wielki wpływ na jego sportową drogę ma także trenerka Hanna Klimek-Włodarczak, która w przeszłości współpracowała z takimi znakomitymi sportowcami jak Alicja Pęczak, Paweł Korzeniowski czy Otylia Jędrzejczak.

Sport w przypadku Jarosława Mazurowskiego dosłownie był wybawieniem. Niewydolność wątroby w końcowej fazie choroby doprowadziła do czterokończynowego porażenia. Zajęcia na pływalni przynosiły ulgę, pomagały zapomnieć o bólu, odstawić leki, a z czasem zacząć normalnie funkcjonować.

- Moja niepełnosprawność ruchowa wynikała z tego, że zbyt długo czekałem na organ. Ostatnie trzy miesiące spędziłem w szpitalu, bo moja wątroba przestała pracować. Zachęcam do pływania. Niepełnosprawni, ale także pełnosprawni powinni się ruszać, czy wyczynowo, czy jakkolwiek inaczej. Satysfakcja jest niesamowita, ponieważ widać różnicę w samopoczuciu. Chciałbym również, aby w efekcie mojej aktywności, dać większe szanse na przeszczep osobom, które teraz na to czekają - dodaje gdański pływak.

Każdy udział w międzynarodowych zawodach to okazja do promocji transplantologii. - Niestety, ktoś umarł, abym ja mógł żyć. To nie jest nigdy łatwa decyzja, aby zdecydować się oddać organy bliskiej osoby. Póki wystarcza sił, chcę więc promować transplantologię poprzez sport. W tym jest siła, odwaga, aby wstawać o 5 rano każdego dnia - mówi.

Ważnym bodźcem do żmudnych treningów jest także sportowy cel. Sukcesy mobilizują do rzucania nowych wyzwań. Programista w Ergo Technology & Services chce poprawiać swoje rezultaty. W 2025 roku zaplanowane są w Dreźnie mistrzostwa świata. - Marzy mi się tam zdobycie złota na koronnym dystansie, czyli na 400 metrów stylem dowolnym. To wyzwanie na 2025 rok i zawody w Dreźnie. Po drodze będą jeszcze mistrzostwa Europy w Portugalii, prawdopodobnie w Lizbonie - tłumaczy zawodnik Szansy Startu Gdańsk.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Mazurowski i jego droga od poważnej choroby do pływackich medali z igrzysk osób po transplantacji - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto