- Biurokrata, który nie ma wrażliwości i wyczucia odnośnie zabytków - tak Jerzy Borowczak, poseł PO wypowiada się o Marianie Kwapińskim, Wojewódzkim Konserwatorze Zabytków.
Czytaj także: Gdańsk »
Polityk, który przyłączył się do grona oburzonych sprawą usunięcia historycznej latarni z Nowego Portu i przetopienia jej w hucie, apeluje do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o przyśpieszenie zapowiadanej już kilka miesięcy temu kontroli w urzędzie Kwapińskiego.
Borowczak już we wrześniu ubiegłego roku żądał odwołania Mariana Kwapińskiego z funkcji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Skierował w tej sprawie pismo do Wojewody Pomorskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w którym wymienił 21 "wpadek" Kwapińskiego. Zdaniem posła PO, doprowadził on do szeregu zaniedbań, w efekcie których bezpowrotnie zniknęło, bądź trwale uszkodzono kilka obiektów zabytkowych dużej wagi.Resort zapowiedział kontrolę, ale jeszcze jej nie było.
Czytaj także: Konserwator tłumaczy się wojewodzie z usunięcia zabytkowej latarni w Nowym Porcie
- Bardzo tego żałuję, bo sprawa latarni po raz kolejny pokazuje, że pan Kwapiński źle wywiązuje się ze swoich obowiązków - mówi Borowczak. - Od dłuższego czasu monituję w ministerstwie w sprawie obiecanej kontroli, jednak toczy się to dość opieszale. Będę o tym rozmawiał osobiście z ministrem kultury - zapowiada poseł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?