Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jerzy Brzęczek, trener Lechii Gdańsk: W drugiej połowie przejęliśmy kontrolę

Paweł Stankiewicz, Szczecin
Sebastian Wolosz/ Glos Szczecinski/ Polska Press
Piłkarze Lechii Gdańsk zaczęli grę w grupie mistrzowskiej od wygranej w Szczecinie z Pogonią 3:1. Trener Jerzy Brzęczek był zadowolony ze zwycięstwa, ale też miał zastrzeżenia do gry zespołu.

- Bardzo się cieszę ze zwycięstwa na trudnym terenie - mówił Brzęczek. - Ten mecz miał dwie fazy. W pierwszej połowie graliśmy za mało agresywnie. Pogoń była dobrze zorganizowana i czekała na kontry. Bramkę straciliśmy ze stałego fragmentu gry, na co teoretycznie byliśmy przygotowani. Mieliśmy szczęście, że nie przegrywaliśmy wyżej. W drugiej połowie przejęliśmy kontrolę nad meczem i szybko strzeliliśmy trzy bramki. Klasowa drużyna, która chce walczyć o czołowe miejsca, nie może sobie pozwalać jednak na taką grę, jak my w końcowych 10 minutach spotkania. Grająca w dziesiątkę Pogoń stworzyła sobie wtedy przynajmniej dwie dobre okazje bramkowe. Gratuluję jednak chłopakom, że potrafili odrobić straty i wygraliśmy mecz. Tym bardziej że z trzech poprzednich wyjazdów wracaliśmy bez punktów i za każdym razem z bagażem trzech bramek.

Lechia Gdańsk wygrała w Szczecinie z Pogonią! Tradycji stało się zadość [ZDJĘCIA]

Problemem są urazy ważnych piłkarzy dla Lechii. Maciej Makuszewski w ogóle nie przyjechał do Szczecina, a boisko musieli opuścić Grzegorz Wojtkowiak i Jakub Wawrzyniak.

- Grzesiek już w tygodniu przed meczem miał problemy zdrowotne, podobnie jak Maciek. Teraz doszedł uraz Kuby. Trochę znowu zrobiły się problemy w defensywie, ale do ważnego meczu z Wisłą jest keszcze trochę czasu i mam nadzieję, że sytuacja się poprawi - powiedział trener biało=zielonych.

Szkoleniowiec odniósł się też do zmiany bramkarza i debiutu Łukasza Budziłka w zespole Lechii.

- Łukasz też przyszedł do nas po to, aby bronić. Chcieliśmy dać mu szansę i sprawdzić go w grze. Uznaliśmy, że nadszedł właściwy moment. I jego debiut był udany. Zaznaczam jednak, że Mateusz Bąk miał dobry początek wiosny i to także jego zasługa, że gramy w grupie mistrzowskiej - powiedział Brzęczek.

Po wygranej w Szczecinie drużyna Lechii może realnie myśleć o europejskich pucharach, a kibice skandowali wręcz "gramy o mistrza".

- Chcemy grać jak najlepiej i w każdym sezonie być w czołówce. Patrzymy jednak realnie. Jeszcze nie tak dawno byliśmy na 13 miejscu w tabeli. Dziś chcemy powalczyć o to czwarte, które pozwoli zagrać w kwalifikacjach Ligi Europy - zakończył trener Lechii.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto