MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jest drogo, będzie drożej

Robert Kiewlicz
Miało być tanie państwo, na razie mamy tylko... podwyżki. Rząd funduje nam nie tylko drogi gaz, prąd i olej opałowy. Więcej zapłacimy także za benzynę, autogaz oraz auta sprowadzane z zagranicy.

Miało być tanie państwo, na razie mamy tylko... podwyżki. Rząd funduje nam nie tylko drogi gaz, prąd i olej opałowy. Więcej zapłacimy także za benzynę, autogaz oraz auta sprowadzane z zagranicy.

Ceny hurtowe gazu mają wzrosnąć od pierwszego lipca o 12 proc. To już trzecia podwyżka w ostatnich miesiącach. Efekt? Jeśli w grudniu ub.r. rachunek za gaz wynosił 200 zł, to za taką samą ilość gazu w grudniu 2006 r. klient będzie płacił 273 zł. Minister finansów Zyta Gilowska chce podnieść akcyzę na oleje opałowe z 232 zł za 1000 litrów do 1048 zł. Podwyżka ma wejść w życie 1 września. Ceny paliwa do ogrzewania mogą wzrosnąć o ok. 20 proc. Po kieszeni dostaną nie tylko zwykli obywatele, ale także firmy.
- Tak drastyczna podwyżka akcyzy spowoduje wiele negatywnych skutków o charakterze gospodarczym i ekologicznym - twierdzi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej. - Podwyżka akcyzy podniesie koszty produkcji w firmach i doprowadzi do likwidacji miejsc pracy.
Także akcyza na energię elektryczną miała w tym roku wzrosnąć o 11 proc. Nie wzrośnie. Ta przyjemność czeka nas dopiero za rok.
Rząd "nie zapomniał" też o kierowcach. Szuka pieniędzy, podwyższając akcyzę na benzynę. W przyszłym roku czeka nas powrót do wyższej o 25 gr na litr benzyny akcyzy. Powrót do wyższej akcyzy na benzynę ma dać budżetowi ponad 1 mld zł w skali roku. Obecnie litr benzyny kosztuje już ponad 4 zł.
- Nie ma nigdy dobrego momentu, żeby wracać do wyższej akcyzy czy jakiegokolwiek wyższego podatku - powiedział Jarosław Pietras, wiceminister finansów. - Powinniśmy jednak to zrobić, zgodnie z przedstawionym przez wicepremier Zytę Gilowską programem zmian podatkowych.
Szybciej, bo już we wrześniu czeka nas podwyżka akcyzy na autogaz. Obecnie stawka akcyzy na LPG wynosi 695 zł za 1000 kg. W projekcie rozporządzenia założono, że wynosić ma 1000 zł za 1000 kg. Litr autogazu na stacji będzie droższy o ok. 21 groszy.
Rząd zaproponował nową wersję podatku ekologicznego. Poprzednia pochodziła z kwietnia tego roku. Podatek trzeba będzie płacić raz - przy pierwszej rejestracji w Polsce auta osobowego o masie do 3,5 tony. Jego wysokość będzie zależeć od pojemności silnika i norm toksyczności spalin.
Do wyliczenia podatku posłuży skomplikowany wzór, np. cena Volkswagena golfa 1.6 z 1996 w Niemczech 7215 zł. Obecnie zapłacimy za niego 4690 zł podatku akcyzowego. Według pierwszej wersji podatku ekologicznego z kwietnia podatek za auto wyniósłby tylko 1313 zł. Nowa wersja rządu przewiduje podatek w kwocie 2998 złotych, czyli prawie 2,5 raza większy. Na nowy podatek nie będą tylko narzekali nabywcy luksusowych limuzyn. Za nowego mercedesa klasy S 3.0 zapłacą tylko 4,5 tys. złotych zamiast jak obecnie ok. 33 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto