Jest ratunek dla mozaiki na dawnym kinie Neptun

Protesty mieszkańców i artystów przeciwko zniszczeniu mozaiki autorstwa Anny Fiszer, czyli dzieła jakie znajduje się na tyłach kina Neptun, przyniosły efekty! Inwestor, który w miejscu kina planuje zbudować hotel, zlecił i sfinansował profesjonalną ekspertyzę, która wykazała, że jej demontaż, a następnie ponowne odtworzenie są możliwe. Dzieło nie zostanie więc zniszczone.
Ekspertyzę przygotowali specjaliści z PG. - Opracowana została również dokumentacja zdjęciowa 3-D, którą przekażemy zainteresowanym stronom - wskazuje Katarzyna Mituła z biura prasowego Grupy Capital Park, właściciela kamienicy, na której znajduje się mozaika.

Afera wokół mozaiki rozpętała się w maju, gdy inwestor pokazał wizualizację swojego projektu. W miejscu mozaiki widniała przeszklona fasada, co oburzyło nie tylko środowiska artystyczne, dla których praca Anny Fiszer to dzieło sztuki, ale i tysiące mieszkańców, dla których stała się ona symbolem tej części Gdańska. Obrońcy mozaiki wysłali petycję do pomorskiego konserwatora zabytków, prosząc go o wsparcie. Wtedy Grupa Capital Park twierdziła, że nie ma technicznej możliwości zachowania mozaiki, bo jej demontaż byłby równoznaczny ze zniszczeniem. Zapowiadała też, że dzieło zostanie utrwalone, ale tylko na zdjęciach, które potem ozdobią hotel. Teraz, po kilku miesiącach negocjacji, udało się wypracować kompromis.

Ekspertyza, która wykonana została na zlecenie inwestora, wyraźnie mówi bowiem, że demontaż mozaiki z zachodniej ściany kina Neptun jest technicznie możliwy, a ponowny montaż płyt i odtworzenie całego dzieła wykonalne od strony technicznej. „Szczegółowa technologia demontażu może być zaproponowana przez wykonawcę robót rozbiórkowych pod warunkiem zachowania możliwości odtworzenia dzieła”- czytamy we wnioskach z ekspertyzy. Zaznaczono w nich jednak, że odzyskanie wszystkich płyt mozaiki w nienaruszonym stanie nie jest możliwe.

Wśród proponowanych przyszłych lokalizacji mozaiki pojawił się pomysł by umieścić ją w budowanym właśnie Forum Gdańsk. - Nie komentujemy- ucina Aleksandra Kwiatkowska z biura prasowego wykonawcy Forum. Na razie pomocną dłoń w tej sprawie wyciąga Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków.

- Udostępnimy swoją składnicę konserwatorską, by dzieło miało gdzie czekać na ponowny montaż- zapowiada Marcin Tymiński, rzecznik WUOZ.