Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jowita Twardowska z rady nadzorczej Lechii Gdańsk: O sukcesie nie decydują jedynie pieniądze

Rafał Rusiecki
Z Jowitą Twardowską, dyrektorem ds. komunikacji i CSR Grupy Lotos, zasiadającą w radzie nadzorczej Lechii Gdańsk, rozmawia Rafał Rusiecki.

O definicję pozycji spalonego Pani nie zamierzam pytać...

Śmiało …

…ponieważ mam wrażenie, że kobiety już chyba wyuczyły się zasad pozycji spalonej. Chciałbym po prostu zapytać, skąd u Pani zainteresowanie piłką nożną? Dlaczego się w nią Pani angażuje?

Taki jest mój zakres obowiązków. Analizuję możliwości promocji marki Lotos w obszarze sportu, w tym piłki nożnej, jak też z działań kulturalnych, społecznych i ekologicznych. Grupa Lotos od dłuższego czasu rozważała zaangażowanie w piłkę nożną w Gdańsku, czekaliśmy jednak na właściwy moment.

Od lipca 2012 roku zasiada Pani w radzie nadzorczej, jako przedstawicielka sponsora strategicznego. Ta propozycja wyszła od Pani?

To była propozycja pana Andrzeja Kuchara, który po nawiązaniu współpracy klubu z Grupą Lotos, dał nam możliwość wprowadzenia przedstawiciela do rady nadzorczej. Z takiego prawa nigdy nie skorzystaliśmy w żużlu. Tam nie chcieliśmy ingerować aż tak mocno. W piłkę zaangażowaliśmy większe środki i uznaliśmy, że konieczna jest stała analiza ich wykorzystywania i większa współpraca z zarządem klubu, która układa się bardzo dobrze.

Lechia Gdańsk jest klubem stabilnym finansowo?

W tej chwili tak, choć musi płacić za pewne błędy lat poprzednich. Ważny będzie kolejny sezon. Za nami euforia związana z Euro 2012. Rozpoczęła się runda wiosenna sezonu 2012/2013 i toczą się rozmowy dotyczące przedłużenia umowy sponsoringowej z Grupą LOTOS. Chciałabym położyć jeszcze większy nacisk na system motywacyjny umowy z podziałem konkretnych środków pomiędzy zawodników, trenera i zarząd klubu. W obecnej umowie jest mowa o premii za osiągnięcie określonych wyników sportowych, ale jedynie w kontekście całego klubu. Nasza umowa z Polskim Związkiem Narciarskim konkretnie określa, jaka kwota jest przyznawana zawodnikowi i związkowi za zdobycie poszczególnych medali. Jest to trudne w sportach zespołowych, bo tutaj trzeba postawić na sukces sportowy całego teamu niezależnie od zaangażowania poszczególnych zawodników. Chcielibyśmy, aby w nowej umowie element motywacyjny odgrywał jednak jeszcze ważniejszą rolę.

No tak, ciekawie jest, kiedy walczy się o czub tabeli lub o utrzymanie. Balansowanie w środku tabeli na dłuższą metę jest nużące.

Zdaniem pana Radosława Michalskiego [prezesa Pomorskiego Związku Piłki Nożnej - przyp. aut.] zbyt długa stagnacja wśród zespołów środka tabeli i ligowa przeciętność może zwyczajnie znudzić się kibicom. Trudno się z tym nie zgodzić. Myślę, że Lechię stać na więcej i tego od niej oczekują nie tylko sponsorzy, ale i kibice. W sporcie nie tylko pieniądze odgrywają dużą rolę. Sam trener Kaczmarek wnosi bardzo wiele do zespołu. Liczę, że sprawy potoczą się w dobrym kierunku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto