Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Juwenalia 2011: Za co grozi nam mandat?

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Zaśmiecanie i picie alkoholu w miejscu publicznym to najczęstsze ...
Zaśmiecanie i picie alkoholu w miejscu publicznym to najczęstsze ... Maciej Czarniak
Zaśmiecanie i picie alkoholu w miejscu publicznym to najczęstsze powody otrzymywania mandatów w trakcie juwenaliów. Ile nam za to grozi?
Zobacz serwis Juwenalia 2011!

Kwestia zabezpieczenia miejsca zabawy należy do organizatora, czyli poszczególnych uczelni, ale policja i straż miejska także wysyłają w miejsce zabawy swoich funkcjonariuszy.

Policjanci bywają na juwenaliach incognito

- Juwenalia to impreza masowa, więc na takim wydarzeniu musi być ochrona, która zabezpieczy zabawę - tłumaczy Aleksandra Siewert z gdańskiej policji. - Jednak my także wysyłamy w to miejsce sporą liczbę funkcjonariuszy, w tym część incognito. Podczas gdańskich juwenaliów liczba wystawionych mandatów jest większa, ale nie jest to jakiś ogromny wzrost. Przede wszystkim są to mandaty wystawiane za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, czy też zaśmiecanie. Nie notujemy większej ilości rozbojów czy kradzieży.

"Stówa" za picie w miejscu publicznym

Zdecydowanie największa liczba mandatów, jakie wystawiają policjanci i strażnicy miejscy jest za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Co prawda podczas juwenaliów można bez stresu napić się piwa na kampusie, ale już wychodząc poza obszar uczelni, trzeba pamiętać, że łyk alkoholu może nas kosztować 100 zł.

Z kolei 50 zł grozi za zaśmiecanie i publiczne załatwianie potrzeb fizjologicznych. Jak przyznaje policja, także za te czyny sporo studentów zostaje ukaranych mandatami, więc lepiej pamiętać, aby nie wyrzucać swych butelek czy puszek gdzie popadnie.

Lepiej nie wdawać się w dyskusje z policją

Warto też trzymać nerwy na wodzy i nie wdawać się w "dyskusje" z funkcjonariuszem, który ma podstawy, by wlepić mandat. Zdarza się, że studenci nie chcą pokazać dokumentu tożsamości lub wyzywają funkcjonariuszy. W pojedynczych przypadkach dochodzi do podniesienia ręki na policjanta. Za takie zachowanie grozi nam nie tylko wysoki mandat, ale i oskarżenie o naruszenie nietykalności osobistej policjanta podlega grzywnie (do 5 tys. złotych) czy też karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.


Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

Katastrofa kolejowa pod Lęborkiem

Derby Trójmiasta na remis

Dolne Miasto: 7 maja Photo Day

Odkrywamy Trójmiasto: Zagadkowe miejsca
dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto