Zobacz serwis Juwenalia 2011! |
Kwestia zabezpieczenia miejsca zabawy należy do organizatora, czyli poszczególnych uczelni, ale policja i straż miejska także wysyłają w miejsce zabawy swoich funkcjonariuszy.
Policjanci bywają na juwenaliach incognito
- Juwenalia to impreza masowa, więc na takim wydarzeniu musi być ochrona, która zabezpieczy zabawę - tłumaczy Aleksandra Siewert z gdańskiej policji. - Jednak my także wysyłamy w to miejsce sporą liczbę funkcjonariuszy, w tym część incognito. Podczas gdańskich juwenaliów liczba wystawionych mandatów jest większa, ale nie jest to jakiś ogromny wzrost. Przede wszystkim są to mandaty wystawiane za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, czy też zaśmiecanie. Nie notujemy większej ilości rozbojów czy kradzieży.
"Stówa" za picie w miejscu publicznym
Zdecydowanie największa liczba mandatów, jakie wystawiają policjanci i strażnicy miejscy jest za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Co prawda podczas juwenaliów można bez stresu napić się piwa na kampusie, ale już wychodząc poza obszar uczelni, trzeba pamiętać, że łyk alkoholu może nas kosztować 100 zł.
Z kolei 50 zł grozi za zaśmiecanie i publiczne załatwianie potrzeb fizjologicznych. Jak przyznaje policja, także za te czyny sporo studentów zostaje ukaranych mandatami, więc lepiej pamiętać, aby nie wyrzucać swych butelek czy puszek gdzie popadnie.
Lepiej nie wdawać się w dyskusje z policją
Warto też trzymać nerwy na wodzy i nie wdawać się w "dyskusje" z funkcjonariuszem, który ma podstawy, by wlepić mandat. Zdarza się, że studenci nie chcą pokazać dokumentu tożsamości lub wyzywają funkcjonariuszy. W pojedynczych przypadkach dochodzi do podniesienia ręki na policjanta. Za takie zachowanie grozi nam nie tylko wysoki mandat, ale i oskarżenie o naruszenie nietykalności osobistej policjanta podlega grzywnie (do 5 tys. złotych) czy też karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?