Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kacper Płażyński krytykuje pracownice Przedszkola 77 dla dzieci niepełnosprawnych, które poparły Strajk Kobiet. Jego słowa wywołały burzę

Monika Jankowska
Monika Jankowska
fot. Przedszkole77/fb
W publicznym przedszkolu nr 77 w Gdańsku Panie przedszkolanki odbierają ich dzieci ubrane na czarno, z emblematami czarnych marszów. Kim trzeba być, by manifestować tym rodzicom w twarz, jak niewiele znaczy dla nich życie ich dzieci? - taki wpis na Facebooku opublikował poseł PiS, Kacper Płażyński. Wpis dotyczył gdańskiego przedszkola, które opiekuje się dziećmi z porażeniem mózgowym. Słowa polityka wywołały burzę w Internecie.

„ Dzwonią do mnie zrozpaczeni rodzice dzieci niepełnosprawnych. W publicznym przedszkolu nr 77 w Gdańsku Panie przedszkolanki odbierają ich dzieci ubrane na czarno, z emblematami czarnych marszów. Kim trzeba być, by manifestować tym rodzicom w twarz, jak niewiele znaczy dla nich życie ich dzieci? Dzieci, które Ci rodzicie im powierzają w opiekę? Jak nieczułym, pozbawionym empatii, paskudnym? To jest Wasz marsz i Wasze emocje. Dno człowieczeństwa, zbydlęcenie” - napisał na Facebooku wywodzący się z Gdańska poseł Prawa i Sprawiedliwości, Kacper Płażyński. Internauci, zwłaszcza rodzice i sympatycy tego przedszkola nie kryli po tych słowach swojego oburzenia.

Pracownice przedszkola włączyły się do protestu

Gdańskie Przedszkole nr 77 dla Dzieci z Porażeniem Mózgowym to miejsce przeznaczone dla dzieci od 3 do 9 lat z niepełnosprawnością ruchową i zaburzeniami współwystępującymi. Opiekę znajdują tam przedszkolaki z niepełnosprawnością intelektualną, zaburzonym rozwojem mowy, wzroku, słuchu, padaczką czy wadami genetycznymi. Pracujące tam panie postanowiły wesprzeć Strajk Kobiet i ubrać się na czarno. Tę postawę pracownic przedszkola skrytykował poseł PiS.

Na Facebooku po wpisie posła szybko zawrzało.

W obronie placówki natychmiast stanęli rodzice dzieci z Przedszkola 77. Oto niektóre z ich wypowiedzi:

  • „Od tej placówki inne mogłyby się uczyć, jak wygląda dobry warsztat pracy z dziećmi z niepełnosprawnością”
  • „To jest manifest za prawem wyboru, nie przeciwko życiu. Nie sądzę, by te panie pogardzały dziećmi, z którymi zapewne pracują wiele lat...”
  • „Ten protest jest tez w imieniu tych Mam. Równie głośno jest podczas tych protestów o zapewnieniu takim Mamom opieki, wsparcia finansowego i wytchnienia. Tego wszystkiego nie mają od obecnie rządzących”
  • „Ten protest jest tez w imieniu tych Mam. Równie głośno jest podczas tych protestów o zapewnieniu takim Mamom opieki, wsparcia finansowego i wytchnienia. Tego wszystkiego nie mają od obecnie rządzących”
  • „Wszystkim nauczycielom z tego przedszkola podwyżkę trzeba dać, a nie zwalniać! Za ich cierpliwość, zaangażowaniem i serce dla naszych dzieci! Za to, że są dla nas 24h!”

Poseł tłumaczy swoje słowa

Posła Płażyńskiego poprosiliśmy o wytłumaczenie swojej wypowiedzi.

Przyznaję się, że zareagowałem za ostro. Wystosowałem do przedszkola list, w którym przeprosiłem za formę swojej wypowiedzi. Są to sprawy, które wzbudzają emocje. Serce mi pęka w momencie, kiedy dzwonią do mnie rodzice posyłający dzieci do tamtego przedszkola i płacząc, opisują mi sytuację, kiedy to ich dzieci odbierają panie ubrane na czarno i z emblematami błyskawic. Wydaje mi się, że placówka, w której, nie mam wątpliwości, pracują wysokiej klasy specjaliści – w takim temacie powinna cechować się najwyższym poziomem delikatności i rozumieć, że takie manifestacje mogą dotknąć rodziców, którzy sprzeciwiają się aborcji – mówi Kacper Płażyński.

Dodaje, że po sygnale, jaki otrzymał od rodziców, skontaktował się z Przedszkolem 77. - Wątpiłem, czy rzeczywiście w przedszkolu, do którego uczęszczają dzieci niepełnosprawne, takie, o które też toczy się spór w związku z wydanym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, może dochodzić do tego typu sytuacji. Dowiedziałem się, że rzeczywiście w tym przedszkolu protest ma miejsce i z rozmowy wywnioskowałem, że dla dyrekcji nie stanowi to żadnego problemu. Moim zdaniem publiczna placówka nie jest miejscem do prezentowania poglądów politycznych, szczególnie przez osoby, które opiekują się dziećmi niepełnosprawnymi. Rozumiem, że każdy rodzic może mieć swoją wrażliwość, swój pogląd w tej trudniej i nieoczywistej sprawie. Ale uważam, że pewne rzeczy powinny być zero-jedynkowe i tak widzę tę sprawę.

O całą sytuację zapytaliśmy dyrektor Przedszkola nr 77, Ewą Lewandowską. Nie chciała ona jednak udzielać komentarza.

Aleksandra Dulkiewicz: „Osoby, które pracują w tym przedszkolu mają moją pełną solidarność”

Do sprawy odniosła się za to prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewiecz, podczas sesji Rady Miasta z 29 października 2020. Powiedziała, że dociera do niej wiele głosów od rodziców dzieci, które uczęszczają do tego przedszkola. Zacytowała maila od córki jednej z pracownic przedszkola:

"Jestem córką jednej z osób pracujących w tym przedszkolu. Aby okazać wsparcie dla osób strajkujących pracownice przedszkola ubrały się na czarno i wywiesiły czerwony piorun. Jeden z rodziców podopiecznego przedszkola poczuł się tym faktem urażony i wykonał telefon do posła Płażyńskiego".

- Dzisiaj (29.10.2020 – dop. red.) rano rozmawiałam z panią dyrektor Lewandowską. Pracownice są zastraszane, odbierane są różne niemiłe telefony. Mówione są słowa, które nie należą do słów grzecznych - powiedziała prezydent Gdańska. - Osoby, które pracują w tym przedszkolu mają moją pełną solidarność. To ludzie, którzy pracują z osobami niepełnosprawnymi nawet 20 czy 30 lat i oddają im całe swoje serce. W trosce o swoich podopiecznych nie zdecydowały się wziąć zwolnień i iść na strajk, tylko ubrały się na czarno i to jest cała ich wina, która dzisiaj jest przez nieodpowiedzialne słowa pana posła rozdmuchiwana do wielkiej afery. Naprawdę bardzo proszę nas wszystkich o szukanie drogi do porozumienia, choć zdaję sobie sprawę, że jest to trudne kiedy ze strony liderów różnych formacji politycznych padają ostre słowa i wezwania do agresji. Proszę: zło dobrej zwyciężaj. Nie ma zgody na nawoływanie do agresji i szczucie ludzi na siebie. Proszę by miasto Gdańsk było miastem prawdziwej solidarności międzyludzkiej - dodała Aleksandra Dulkiewicz.

współpraca: Rafał Mrowicki

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto