Związkowcy z "Solidarności" Stoczni Gdańskiej spotkali się wczoraj z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Rozmowa dotyczyła najnowszego pomysłu na rozdzielenie zakładu w Gdańsku od Stoczni Gdynia.
- Postulaty stoczniowców mają być spełnione, stocznie mają zostać rozdzielone - podkreślał Jarosław Kaczyński. - Chodzi też jednak o to, żeby stocznie po rozdziale mogły dalej funkcjonować.
Jak powiedział nam Roman Gałęzewski, szef ,S" w gdańskiej firmie, najnowszy pomysł polega na "zaparkowaniu" akcji zakładu w innej państwowej spółce. Chodzi o to, że spółka Skarbu Państwa miałaby przejąć Stocznię Gdańską od gdyńskiej w zamian za gotówkę i umorzenie części długów tej ostatniej. Zgodę na to musi jeszcze wyrazić minister Skarbu Państwa.
- W zasadzie już wiemy co to za spółka, ale nie możemy tego jeszcze ujawnić - dodał Gałęzewski. - Takie rozwiązanie satysfakcjonuje obie stocznie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
