Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamera ma łapać kierowców na buspasie

Anna Werońska
Kierowcy cały czas łamią przepisy i wjeżdżają na buspas
Kierowcy cały czas łamią przepisy i wjeżdżają na buspas G. Mehring
Policjanci z gdańskiej drogówki i miejscy urzędnicy znaleźli sposób na zdyscyplinowanie kierowców, którzy wbrew przepisom wjeżdżają na prawy pas jezdni dla autobusów i pojazdów uprzywilejowanych.

Przeczytaj także: Sposób na kierowców by nie wjeżdżali na bus-pas

- Jeszcze w tym roku, na Podwalu Przedmiejskim pojawi się kamera - mówi wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki.

Policjanci z gdańskiego wydziału drogowego na razie nie mówią o szczegółach, ale liczą na to, że urządzenie rejestrujące nieposłusznych kierowców w końcu rozwiąże problem na buspasie.

- Takie rozwiązanie jest dalekie od sytuacji idealnej, która polegałaby na tym, że kierowcy po prostu stosowaliby się do postawionego przez nas znaku. Możliwe, że przynajmniej to w końcu przyniosłoby rezultaty - tłumaczy Zbigniew Korytnicki, z-ca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

O tzw. automatycznym nadzorze nad ruchem drogowym policjanci mówili już na początku września ubiegłego roku, jednak wówczas nie zdradzali szczegółów. Teraz wiadomo, że kamera nagrywająca kierowców działałaby 24 godz. na dobę i mogłaby stać się skutecznym straszakiem.

- Gdy na Podwalu pojawiają się funkcjonariusze drogówki, łapią kilku drogowych piratów - dodaje Zbigniew Korytnicki. -Gdy jednak odjeżdżają w inne miejsce, kierowcy znów masowo wjeżdżają na buspas.

Kamerę, której działanie można porównać do lasera, zastosowano już w Grudziądzu. Zanim pojawi się w Gdańsku, trzeba będzie stworzyć bazę numerów rejestracyjnych wszystkich pojazdów uprzywilejowanych: karetek pogotowia, pojazdów policji, służb miejskich czy autobusów. Później urządzenie będzie fotografowało wszystkie pojazdy, które jadą prawym pasem, ale zapisywane na dysku będą wyłącznie te, które nie znajdują się w systemie.

Na razie nie wiadomo, kto nadzorowałby monitoring. Najprawdopodobniej byłaby to Straż Miejska lub gdańska policja, której funkcjonariusze już od sierpnia szukali sposobu na zdyscyplinowanie kierowców. Tuż po wydzieleniu buspasa na odcinku od ul. Reduta Żbik do Słodowników stawiali na edukację i upominali kierowców. Później rozpoczęło się wystawianie 100-złotowych mandatów i jednego punktu karnego, które jednak do dziś nie przyniosło oczekiwanego rezultatu.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto