MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kaszubia Kościerzyna - Tur Turek 1:2

Kuba Staszkiewicz
- Przegraliśmy mecz, którego nie mieliśmy prawa zremisować - grzmiał po meczu zdenerwowany trener Drutexu Kaszubii, Tomasz Kafarski. - Jak frajerzy... W słowach szkoleniowca jest sporo racji.

- Przegraliśmy mecz, którego nie mieliśmy prawa zremisować - grzmiał po meczu zdenerwowany trener Drutexu Kaszubii, Tomasz Kafarski. - Jak frajerzy...

W słowach szkoleniowca jest sporo racji. Do przerwy to gospodarze dyktowali warunki gry i tak naprawdę wynik 1:0 (piękna bramka Wojciecha Pięty) był najniższym wymiarem kary. Ale po przerwie role się odwróciły. Miejscowi, zamiast szanować korzystny wynik, niepotrzebnie starali się prowadzić grę. To był pokaz bezmyślności. Futbolowymi wirtuozami przecież nie są, a przez łatwe straty nadziewali się na kontry.

Goście czuli się w tym elemencie gry jak ryba w wodzie i z każdą kolejną akcją pachniało golem. Te wreszcie padły, choć duża w tym również zasługa nieodpowiedzialności gospodarzy.
Przy golu na 1:1 bramkarz Rafał Literski wychodził do piłki na 11 metr i nie umiał jej wypiąstkować. Po co w ogóle to robił? Wie chyba tylko on sam. Bramka numer dwa dla przyjezdnych to efekt kiepskiego krycia w wykonaniu dobrze grającego do tej pory Rafała Kosznika, który nie dał sobie rady z wszędobylskim Jackiem Kanclerowiczem.

- Wiem, że mój błąd zaważył na naszej porażce - powiedział obrońca Kaszubii. - Poprzednie minuty w moim wykonaniu chyba nie były najgorsze, ale jeden feralny moment diametralnie zmieniło ocenę mojej gry. I - niestety - wynik.

Być może najsprawiedliwszym rezultatem tego spotkania byłby remis. Niemniej jednak w futbolu do sukcesu potrzebne jest przede wszystkim myślenie, a dopiero później szczęście. Te elementy futbolowej sztuki charakteryzowały gości. Gospodarzom, którzy pozostają bez zwycięstwa od 13 kolejek, zabrakło przede wszystkim wyrachowania. Także skuteczności, ale to akurat z tym pierwszym się łączy.

Drutex Kaszubia - Tur 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Wojciech Pięta (24), 1:1 Marcin Kiczyński (66), 1:2 Jacek Kanclerowicz (78)

Żółta kartka: Paweł Budziwojski (Drutex Kaszubia)

Sędziował Adam Kotarski (Warszawa)

Widzów 400

Drutex Kaszubia: Literski - Czuk, Sierpiński, Skierka, Kosznik - Biskup (74 Drzymała), Budziwojski (81 Kniter), Pięta, Majewski (62 Kaczmarek) - Kugiel (72 Tuszkowski), Wiśniewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto