W ramach V edycji Festiwalu Wybrzeże Sztuki 11 października na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże odbyła się prapremiera spektaklu "Danuta W." z Krystyną Jandą w roli Danuty Wałęsowej. Przedstawienie wyreżyserował Janusz Zaorski.
Janda: Przepraszam, jestem taka zdenerwowana
Na scenę wychodzi Krystyna Janda, bardzo przejęta i zdenerwowana, zaczyna się przedstawiać: - Mam na imię Danuta, z domu Gołoś, urodzona 25 lutego 1949 w Kolonii Krypy pod Węgrowem, żona Lecha Wałęsy, matka ośmiorga dzieci: Bogdana ur. 1970, Sławomira ur. 1972, Przemysława ur. 1974, Jarosława ur. 1976...
Janda przerywa, zapomniała tekstu. - Bardzo państwa przepraszam, jestem taka zdenerwowana, zacznę jeszcze raz - mówi. Dostaje brawa.
- Niech się pani nie przejmuje, ja też tego nie pamiętam - mówi głośno z widowni Lech Wałęsa.
Potem wszystko toczy się zgodnie z planem, choć nerwy u Jandy do końca nie ustąpiły.
Zobacz zdjęcia z próby
Danuta W.: Nie można było panikować
Przedstawienie "Danuta W." jest oparte na autobiografii Danuty Wałęsowej "Marzenia i tajemnice". To osobista, do bólu szczera opowieść o życiu, małżeństwie z Lechem Wałęsą i dzieciach z politycznymi przemianami w tle. To opowieść o mądrej kobiecie, która w swoim życiu kochała tylko jednego mężczyznę i to dla niego się poświęciła, na drugim planie były dzieci, a gdzieś na końcu, po latach przypominała dopiero o sobie.
Pragnęła zwykłego rodzinnego szczęścia, a znalazła się w centrum historycznych wydarzeń, które przetaczały się przez Polskę i jej małe mieszkanie. Wielu rzeczy pani Dauta nie pamięta, wieloma w ogóle się nie przejęła, bo jak mówi - nie można było panikować. Gdy Lech Wałęsa siedział w obozie internowania, ona musiała zdobyć świniaka, żeby dzieci na Boże Narodzenie nie były głodne (była wtedy w piątym miesiącu ciąży).
Boże, co ty mówisz?
Pamięta też, że podczas słynnego przemówienia męża na bramie stoczni, pomyślała: "Boże, co ty mówisz?", a potem wróciła do dzieci. Nie znała konsekwencji jego słów, nie wiedziała, że nagle zostanie sama, że on już będzie tylko dla Solidarności i Polski, a ona będzie płakała i prosiła, żeby z nią był, żeby przez moment był dla dzieci.
Świat zobaczył klasę żony prezydenta, kiedy w zastępstwie męża odbierała nagrodę Nobla. Jako prezydentowa, potrafiła znaleźć się w każdej sytuacji, nigdy nie wysuwała się na pierwszy plan i bardzo strzegła swojej prywatności.
Lech Wałęsa: Trochę bym poprawił
Podczas spektaklu Krystyna Janda stoi przy wielkim stole i piecze jabłecznik, obok wielkie krzesło, za nią w tle projekcje wideo przedstawiające wydarzenia związane z Solidarnością. Na koniec równie przejęta jak na początku aktorka zaprasza na ciasto, na scenę wchodzi Danuta Wałęsowa i dziękuje jej za spektakl. Za żoną podąża były prezydent.
Przedstawienie "Danuta W." opowiada o życiu mężczyzny, za którym stała bezgranicznie kochająca go kobieta. Zawsze gotowa go bronić, wesprzeć, czekająca z obiadem z dziećmi, czasem wątpiąca w sens jego działań, ale nigdy nie podważająca jego autorytetu. Bo kim Lech Wałęsa byłby bez Danuty?
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?