Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kładka nad Motławą coraz bliżej. Będzie się rozkładała w dwie minuty

Redakcja
Michał Szymajda
W Gdańsku ma powstać zwodzona kładka przez Motławę. W przyszłości ułatwić ma komunikację pomiędzy Ołowianką a budowanym Muzeum II Wojny Światowej.

O budowie kładki, która umożliwiłaby spacerowiczom szybkie przejście z Głównego Miasta na Ołowiankę dyskutowano od lat. Wygląda na to, że pomysły w końcu przybiorą realny kształt. Miasto zaprasza bowiem architektów do opracowywania własnej wizji wyglądu mostu. Wiadomo już, że ma być zwodzony, aby umożliwić większym jednostkom pływającym bezproblemowe przybicie do przystani przy Żurawiu. Zlokalizowany będzie pomiędzy Grodzką 9 a przystanią kajakową po drugiej stronie rzeki, w miejscu gdzie Motława ma około 70 metrów szerokości.

Kładka rozłoży się i złoży w 2 minuty

- Kładka ma być funkcjonalna i estetyczna, przyjazna zarówno dla żeglarzy jak i pieszych, nie powinna zbytnio przysłaniać panoramy Gdańska od strony Polskiego Haka. Ma się otwierać i zamykać w ciągu 2 minut - mówi  Anna Dobrowolska z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Architekci będą musieli tak zaprojektować kładkę, aby znajdowała się 2,5 metra nad torem wodnym.

Według wytycznych kładka ma sprawiać wrażenie lekkości i powinna  tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym rzeki Motławy.

Kładka za 13 milionów

Miasto planuje przeznaczyć na budowę zwodzonej kładki maksymalnie 13 milionów złotych.

Obok gdańskich architektów swoje zdanie na temat koncepcji będzie musiał wyrazić również Wojewódzki Konserwator Zabytków, Marian Kwapiński, ponieważ rejon w którym ma powstać kładka objęty jest opieką konserwatorską.

Kto opracuje najlepszą koncepcję budowy zwodzonej przeprawy? Tego dowiemy się w październiku. Zwycięzca otrzyma 50 tysięcy złotych i zostanie zaproszony do udziału w negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie dokumentacji projektowej kładki. Za drugi najlepszy projekt miasto nagrodzi jego autora 30 tys. zł, trzecia nagroda to 20 tys. zł. Przewiduje się też dwa wyróżnienia po 10 tysięcy złotych.

Autor zwycięskiej koncepcji niezależnie od nagród pieniężnych otrzyma nagrodę w postaci zaproszenia do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie dokumentacji projektowej kładki.

Dlaczego urząd przeznaczył aż 120 tysięcy złotych na nagrody dla projektantów? Czy mieszkańcy Gdańska będą mieli wpływ na to, jak będzie wyglądała kładka? Na te i inne pytania dotyczące przeprawy odpowiemy już wkrótce.

Czytaj też:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto