- Od kiedy jest Pan taksówkarzem?
- Od czerwca 2010 roku.
- Jakim samochodem Pan jeździ i który z wszystkich dotychczasowych samochodów lubił Pan najbardziej?
- Mam ogromny sentyment do zabytkowych samochodów. Kiedyś miałem nawet kolekcjonerski model audi, było dwudrzwiowe. Teraz jeżdżę mercedesem klasy S.
- Co jest najlepsze, a co najgorsze w zawodzie taksówkarza?
- Najlepszy jest zdecydowanie kontakt z ludźmi. Minusów nie widzę.
- Jaka najbardziej niebezpieczna sytuacja przytrafiła się Panu w pracy?
- Nie miałem żadnej bardzo poważnej czy niebezpiecznej sytuacji.
- Pamięta Pan anegdoty lub śmieszne sytuacje z taksówki?
- Wiozłem kiedyś nietypowego klienta. Wsiadł do taksówki i chciał jechać do centrum . Zawiozłem go, wysiadł i wszedł do sklepu. Wrócił i powiedział, żebym polecił mu restaurację. Poleciłem więc taką przy plaży i molo w Orłowie. Powiedział, że robi dziewczynie niespodziankę i poprosił, bym wynajął mu jacht, by mogli przepłynąć się w rejs po zatoce. Powiedziałem, że to trudne zadanie, ale gdy on poszedł do restauracji, zadzwoniłem do szefowej statku Dragan i zapytałem czy jest taka możliwość. Ona zwołała całą ekipę i udało się zorganizować to tak, że klient po wyjściu z restauracji wsiadł na statek. Wszyscy wyruszyliśmy w kilkugodzinny rejs. To był niesamowity dzień.
- Dlaczego warto na Pana głosować?
- Wszystko co odpowiedziałbym na to pytanie, byłoby banalne. Trudno mówić o sobie. Myślę, że o tym zadecyduję czytelnicy i internauci.
Zagłosuj na Marka Leszczyka! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: taxi.12 (2,46 zł z VAT)
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?