Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z identyfikacją uczestników konkursu na projekt Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Jarosław Zalesiński
Na ogłoszeniu wyników konkursu architektonicznego na siedzibę Muzeum II Wojny Światowej 1 września na Politechnice Gdańskiej zjawi się m.in. premier Donald Tusk. Może się jednak zdarzyć, że nie będzie wiadomo, komu miałby złożyć gratulacje. W Muzeum bowiem zaginęły koperty, pozwalające zidentyfikować autorów czterech projektów.

- To przykry wypadek, przyznajemy się do błędu - mówi Janusz Marszalec, wicedyrektor Muzeum.

Do biura Muzeum w regulaminowym terminie nadeszło 129 pakunków, ważących czasem po parędziesiąt kilogramów. Przesyłki pochodziły także z krajów spoza Europy. Zgodnie z regulaminem do każdej paczki dołączona była koperta, zawierająca złożony z ośmiu znaków kod, który pozwalał zidentyfikować autorów. Koperty z kodami zostały zdeponowane u notariusza, było jednak ich mniej, niż projektów, ponieważ cztery zostały przypadkowo zniszczone, razem z likwidowanymi opakowaniami, w jakich nadesłane zostały prace. Tej odpadowej makulatury były setki kilogramów.
- Zasada anonimowości została jednak zachowana - zapewnia jednak dyrektor Marszalec. - Choć przy tej masie prac zdarzyło się coś, co nie powinno się wydarzyć.

Za radą prawników Muzeum postanowiło rozesłać w piątek mailowy list do wszystkich uczestników konkursu. W liście podane są kody anonimowych projektów. Ich autorzy mają do wtorku 31 sierpnia do godz. 19 przesłać oznakowaną kodem kopertę, a w środku umieścić wypełniony odpowiedni formularz. Koperta musi przy tym zostać wyekspediowana tak, by nie można było zidentyfikować nadawcy, inaczej bowiem nie będzie brana pod uwagę. A jeśli pechowo autorzy projektu pracują w Azji lub w Australii?
- Są dzisiaj możliwości dostarczenia przesyłek w takim terminie - bagatelizuje problem dyrektor Marszalec. - Gdyby tak się nie stało - uzupełnia Anna Kądziela Grubman, sekretarz sądu konkursowego - identyfikacja tych firm nastąpi w terminie późniejszym.

- Nietypowa sytuacja - anonimowo komentuje ekspert z zakresu zamówień publicznych, współpracujący z pomorskimi samorządami. - Wydaje się jednak, że z punktu widzenia obiektywizmu całej procedury zagubienie kopert nie miało wpływu na prace sądu konkursowego. Same projekty nie mogły przecież podlegać żadnym korektom.

Z kłopotami związany był także poprzedni konkurs Muzeum II Wojny na projekt stałej ekspozycji. W sierpniu 2009 roku Muzeum dopatrzyło się formalnych niedociągnięć w nadesłanych na konkurs pracach i unieważniło całą procedurę, rozpoczynając ją po raz drugi. Konkurs rozstrzygnięto w październiku ubiegłego roku.

Kiedy w styczniu tego roku Muzeum ogłosiło regulamin konkursu architektonicznego, Zarząd Główny SARP zakwestionował kilka jego punktów i ogłosił, że nie udziela konkursowi swej rekomendacji. Dyrekcja Muzeum uznała zarzuty za nieprawdziwe i skierowała sprawę do sądu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto