Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koalicja Ruchów Miejskich i Platforma Obywatelska przeciwko Wojciechowi Szczurkowi

Redakcja
Koalicja Ruchów Miejskich i Platforma Obywatelska idą wspólnie po władzę w Gdyni. Czy będą na tyle skuteczni, by pozbawić prezydenckiego fotela Wojciecha Szczurka?
Koalicja Ruchów Miejskich i Platforma Obywatelska idą wspólnie po władzę w Gdyni. Czy będą na tyle skuteczni, by pozbawić prezydenckiego fotela Wojciecha Szczurka? Łukasz Kamasz
W Gdyni o urząd prezydenta miasta w nadchodzących wyborach samorządowych powalczy wspólny kandydat lub kandydatka miejskich struktur Platformy Obywatelskiej i Koalicji Ruchów Miejskich. Z zajmowanego fotela nie zamierza rezygnować urzędujący prezydent, ale w grze będzie też kandydatka Federacji Gdyński Dialog.

Jak się dowiedzieliśmy, trwają rozmowy nad dołączeniem do porozumienia PO i Koalicji Ruchów Miejskich, m.in. Lewicy. Prace postępują również przy układaniu list wyborczych do Rady Miasta Gdyni. Te ogłoszone zostać mają po zakończeniu rozmów z potencjalnymi koalicjantami.

Dzieło otwarte

- Gdynia znajduje się w totalnej stagnacji, jedyna strategia prezydenta Szczurka przez ostatnie lata to utrzymywanie się przy władzy - mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego. - Obiecywał, nie realizował, zamykał urząd dla mieszkańców, ograniczał jawność. Wszystko to, z czym boryka się dzisiaj Gdynia, to wina prezydenta Szczurka. Żeby zmienić Gdynię, musimy zmienić prezydenta. Jeśli czysto arytmetycznie podejdziemy do tematu, to prezydent może już pakować walizki, bo przypominam, że za kandydatem, którego już wkrótce ujawnimy, stoją m.in. wyborcy Koalicji Obywatelskiej, a to prawie połowa wszystkich wyborców z ostatnich wyborów parlamentarnych. Mamy jeszcze czas na to, aby przekonać do siebie resztę mieszkańców miasta. Nasza koalicja to nadal dzieło otwarte, to jeszcze nie koniec, wkrótce dołączą do nas kolejne organizacje. Jesteśmy przekonani, że uda nam się wygrać wybory samorządowe i zmienić Gdynię na lepsze. Potrzebujemy prezydenta, który będzie rozmawiał z mieszkańcami, i Rady Miasta, która będzie go kontrolować.

- Ostatnie lata pokazały uwiąd intelektualny środowiska, które rządzi Gdynią, pewne pomysły się wyczerpują, czas na nowe - podkreśla Tadeusz Szemiot, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej w gdyńskiej Radzie Miasta. - Będę rozmawiał ze wszystkimi i namawiał, żeby dołączyli do środowiska, które autentycznie i prawdziwie może dokonać w Gdyni zmiany. Ta lista jeszcze nie jest zamknięta. To, co nas łączy, to nasze wspólne marzenie o tym, że Gdynia może być lepsza. Ale żeby dokonać tej zmiany, musimy połączyć siły i wspólnym wysiłkiem zawalczyć w wyborach, a później współpracować. Jesteśmy bardzo różni, udało nam się porozumieć, być może dla niektórych w zaskakujący sposób. Ale było to porozumienie łatwe, bo we wszystkich najważniejszych sprawach się zgadzamy. To porozumienie było możliwe również dlatego, że my Gdynię kochamy bezinteresownie. Wszyscy tutaj pracowali na rzecz Gdyni, często będąc niedocenieni, a wręcz zwalczani przez rządzących miastem polityków Samorządności Wojciecha Szczurka

.

Prezydent powalczy

Gotowość ponownego startu w wyborach na prezydenta Gdyni zadeklarował już piastujący to stanowisko od 25 lat Wojciech Szczurek. To o tyle ciekawe, że w poprzednich wyborach w 2018 roku, prezydent z taką deklaracją czekał do ostatniej chwili. Dla włodarza Gdyni mogą być to najtrudniejsze wybory w jego politycznej karierze.

Dotychczas, wszystkie wygrywał w pierwszej turze, a dowodzona przez niego Samorządność, wielokrotnie cieszyła się większością w Radzie Miasta. Rządzącym Gdynią przez wiele kadencji sprzyjała ordynacja wyborcza. Opozycja, startująca w dużej liczbie komitetów, nie potrafiła odbić Rady Miasta z rąk Samorządności. Teraz, jak słyszymy, może się to zmienić.

Społecznicy, zrzeszeni w Federacji Gdyński Dialog, również ogłosili swoją kandydatkę na prezydenta miasta. Została nią prawniczka Aleksandra Kosiorek, która zwyciężyła w prawyborach zorganizowanych wewnątrz środowiska. Drugi kandydat - Bartłomiej Austen, w przypadku jej wygranej, zajmie fotel wiceprezydenta. Kosiorek była m.in. inicjatorką obywatelskiego projektu „Dzieciaki bez biletów”, który zakładał darmową komunikację miejską dla uczniów. W 2017 roku Samorządność projekt odrzuciła, a po paru miesiącach, w roku wyborczym, przedstawiła własny.

U sąsiadów

W Sopocie raczej pewne jest, że o urząd powalczy była zastępczyni wieloletniego prezydenta Jacka Karnowskiego, Magdalena Czarzyńska-Jachim. Pola nie zamierzają jej ustąpić społecznicy z Ruchu Kocham Sopot, którzy na dziś zapowiedzieli ogłoszenie własnego kandydata na prezydenta kurortu.

W Gdańsku ubieganie się o ponowny wybór deklarowała już prezydent Aleksandra Dulkiewicz. O jej kontrkandydatach na razie nic nie wiadomo.

CZYTAJ TEŻ: Platforma Obywatelska razem ze społecznikami. Nowa koalicja na gdyńskie wybory samorządowe

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koalicja Ruchów Miejskich i Platforma Obywatelska przeciwko Wojciechowi Szczurkowi - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto