- To biuro jest nam potrzebne jak tlen, jego brak jest bardzo odczuwalny, tym bardziej że już mamy zgromadzonych mnóstwo dokumentów i sprzętów, których nie mamy gdzie trzymać. Dlatego chcielibyśmy to otworzyć do końca tego miesiąca - mówi Radomir Szumełda, pomorski koordynator KOD.
Czarny protest KOD w Gdańsku. ZOBACZ
Tyle tylko, że lokal na to biuro jest w opłakanym stanie i wymaga generalnego remontu oraz wyposażenia. Trzeba m.in. odrestaurować ściany, zrobić nową posadzkę, położyć instalację elektryczną, instalację alarmową i internetową, zakupić kurtynę powietrzną przy wejściu.
- Wyczyściliśmy już ściany ze starych płyt, rozkopaliśmy posadzkę. Całe pomieszczenie było mocno zawilgocone, mury zdewastowane, trzeba zrobić izolację, właściwie wszystko zrobić od zera - wskazuje Radomir Szumełda.
I apeluje o wsparcie finansowe, czyli darowizny na remont biura.
Zobacz także: KOD manifestował o wolne media w Gdańsku. ZDJĘCIA, WIDEO
KOD Pomorze wskazuje, że nie mają dziesiątków milionów złotych subwencji, jak duże partie polityczne.
- Istniejemy dzięki dobrej woli naszych działaczy i sympatyków. Biuro wyposażymy skromnie, w dużej mierze w sprzęty podarowane nam przez darczyńców - zaznacza Szumełda.
Tydzień temu na pomorskim subkoncie organizacji było 5360 zł.
- Trochę środków udało nam się zebrać, ale to wciąż zbyt mało, żeby w miarę rozsądnym czasie móc się tam zainstalować i pracować. Tylko na te grube potrzeby remontowe, czyli izolacje, płyty, posadzki, bez instalacji potrzeba ok. 9 tys. zł - mówi Szumełda. - Oprócz pieniędzy potrzeba również ludzi do pracy, narzędzi.
Szumełda zapowiada, że gdy biuro zostanie już otwarte, codziennie będą pełnione tam dyżury. - Poza tym mamy bardzo dużo zespołów roboczych, np. zespół publicystyczny, edukacyjny prężnie działające, zespół organizacji manifestacji. To biuro będzie więc też z całą pewnością miejscem ich spotkań - zaznacza Szumełda.
KOD na ok. 60-metrowy lokal w centrum Gdańska podpisało z miastem umowę użyczenia.
- To częsta praktyka. Ten, któremu dano lokal w użyczenie nie płaci czynszu, tylko opłaty za media. I nie ma znaczenia, czy to lewica czy prawica. Na podobnych zasadach lokal przy ul. Wita Stwosza dostała Liga Obrony Suwerenności, a przy ul. Gdyńskich Kosynierów Sojusz Lewicy Demokratycznej - Pomorska Rada Wojewódzka - informuje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Pawła Adamowicza.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?