Kolejne odejście w Treflu. Gdański klub żegna się z kapitanem

- Bardzo dziękujemy Mateuszowi za cały jego wkład w sukcesy Trefla Gdańsk - zarówno te najnowsze, jak i z sezonu 2014/2015 - walkę w każdym meczu, zaangażowanie i determinację. To bardzo dobry zawodnik, ale też wspaniały człowiek. W minionym sezonie pełnił rolę kapitana drużyny, a także został ambasadorem Miasta Gdańska i w każdym z tych zadań świetnie się sprawdzał. Trzymamy kciuki za dalszy rozwój jego kariery - zarówno w nowym klubie, jak i reprezentacji, do której powraca po rocznej przerwie - powiedział Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.

Mika po raz pierwszy do zespołu Trefla trafił w sezonie 2012/2013 na zasadzie wypożyczenia z Asseco Resovii. Kolejne rozgrywki, również na zasadzie wypożyczenia, spędził we francuskim Montpellier Aglomeration Volley UC. Wiosną 2014 roku ponownie dołączył do gdańskiej drużyny, tym razem na zasadzie transferu definitywnego. Z Treflem Gdańsk wywalczył srebrny oraz brązowy medal mistrzostw Polski, dwa Puchary i Superpuchar Polski.

Nie da się ukryć, że w ostatnich latach Mika był największą gwiazdą Trefla. Jednak już przed startem minionego sezonu spekulowano, że może odejść z drużyny. Podobnie zresztą jak i pozostałe gwiazdy. W końcu ze snonsorowania drużyny wycofała się Grupa Lotos. Niemniej jednak, zawodnicy zgodzili się na obniżkę pensji i solidarnie zostali w zespole prowadzonym przez trenera Andreę Anastasiego.

Dodajmy, że niedawno klub oficjalnie poinformował też, że nowym rozgrywającym zespołu został Marcin Janusz, a Damiana Schulza w ataku zastąpi Maciej Muzaj.