Kolejny incydent z Renomą [wideo]

Sytuacja miała miejsce w czwartek (18 września) około godz. 16 w tramwaju nr 12 na odcinku od przystanku na Siedlcach przy liceum nr 8 do przystanku przy liceum Conradinum.

Na filmie możemy zobaczyć dwóch postawnych mężczyzn i starszą pasażerkę. Jeden z napastników blokuje jej siedzenie i wykręca dłoń, nie pozwalając wstaź z miejsca. Drugi biernie przygląda się sytuacji.

Oczami świadka
- Jeden z konrolerów zaczął przyduszać tę kobietę, aż prawie zemdlała - relacjonuje autor filmu, Bartek, który jechał wtedy do pracy. - Nie pozwalali jej wyjść, chcieli doprowadzić ją na policję i oskarżyć ją o pobicie, bo podrapała jednego w rękę. Cały tramwaj mówił tym pięciu osiłkom, żeby przestali się nad nią znęcać i ją puścili. Była tak roztrzęsiona, aż myślałem, że dostanie zaraz zawału.

Na jego pytanie, mężczyzni odpowiadzieli, że nie wylegitymują się, "bo nie". Dodają po chwili, że legitymację mógł zobaczyć przed chwilą podczas kontroli, a teraz są osobami prywatnymi. Na pytanie, dlaczego w takim razie zatrzymują kobietę, nie odpowiedzieli.

Świadek zdarzenia powiedział, że kontrolerzy i pasażerka wysiedli na przystanku, na którym czekała na nich policja.

Jak było naprawdę?

Początkowo informowaliśmy, że po rozmowie telefonicznej z rzecznik gdańskiej policji Magdaleną Michalewską okazało się, że kobieta jest poszukiwana przez policję i miała podrobione dokumenty.

Tymczasem ok. godz. 17 Magdalena Michalewska zadzwoniła do naszej redakcji z informacją, że owszem, sytuacja, w której kontolerzy wezwali policję, aby zatrzymać kobietę, miała miejsce, ale to zupełnie inna sprawa.

- Kobieta z podrobionym dokumentem i kobieta z filmu to dwie róźne osoby - powiedziała rzecznik. - Ta pierwsza to 20-latka. W sprawie filmu ze starszą panią, wszczynamy czynności, by ustalić, co zaszło.

**Czytaj też:

**