Szkoda, że pisząc ten tekst, nie znamy jeszcze wyniku niezwykle ważnego spotkania Basket Kwidzyn - Polpharma Starogard Gd., które rozgrywane było w środowy wieczór. Ileż od niego zależy, ale nie wszystko - jutrzejszy mecz z Górnikiem Wałbrzych jest równie ważny. Podopieczni Adama Prabuckiego i tak muszą go wygrać.
Rewanżując się też przy okazji za nieprawdopodobną porażkę w Wałbrzychu, dosłownie w ostatniej sekundzie. Teraz to jednak Polpharma potrafi wygrywać spotkania w końcówce, tak jak uczyniła to z Kotwicą Kołobrzeg w ostatnią sobotę. Zwycięstwo 93:89 wcale nie przyszło łatwo. Goście to ciekawy zespół z Rafałem Bigusem w roli głównej. Chyba to jedyny Polak, który ma taki wpływ na grę swojej drużyny. Ależ to cieszy, choć i on nie dał rady starogardzianom. Szkoda tej kiepskiej końcówki, gdyż Polpharmie nie udało się odrobić strat z pierwszego spotkania, a wszystkie wskazuje na to, że o ostatecznej kolejności w tabeli będą decydowały spotkania między zainteresowanymi drużynami. Na szczęście nie wydaje się, by Kotwica Kołobrzeg akurat była zagrożona spadkiem. Właściwie to w tej chwili trudno wskazać najsłabszy zespół w lidze. Najbliżej spadku są chyba... Lepiej aż tak daleko nie wnioskować.
- To, co Basket Kwidzyn zrobił ostatnio z Polpakiem Świecie, gromiąc go 30 punktami, budzi uznanie - mówi Jarosław Poziemski, prezes starogardzkiego klubu. Teoretycznie z nami powinien wygrać jeszcze wyżej.
Ale nie wygra na pewno. Zgadzamy się tutaj z drugim trenerem Polpharmy, Romanem Olszewskim, że kwidzynianie nie są w stanie zagrać dwóch takich spotkań pod rząd. Polpharma zaś w Kwidzynie powinna być groźna. Dusan Bocevski już zdążył dojść do siebie po wyczerpującej podróży i przewidujemy, że to starogardzianie będą silniejsi pod koszem. Stawiamy nawet na ich zwycięstwo. Zobaczymy, czy trafiliśmy. Podobnie stawiamy na zwycięstwo z Górnikiem Wałbrzych. Ta drużyna w środę gra u siebie z Kotwicą Kołobrzeg i musi zagrać świetnie, by pokonać rywala. Ten, po porażce w Starogardzie Gd., zapewne będzie wyjątkowo skoncentrowany. Kotwica ciągle marzy o pierwszym zwycięstwie na wyjeździe. A po tym spotkaniu Górnika czeka długa podróż do Starogardu Gd. Męcząca, po polskich drogach, jakoś ona się tam odbije na dyspozycji gości. I dobrze. Polpharma powinna zaś być wypoczęta. W tej chwili Adam Prabucki może sobie pozwolić na liczne zmiany w trakcie meczu, nie ryzykując jakąś straszną wpadką. To ogromny atut. I niech nim pozostanie.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?