30-letni kitesurfingowiec utonął późnym popołudniem w Zatoce Puckiej koło Rzucewa - podało Radio Gdańsk.
O unoszącym się na wodzie latawcu policję powiadomili spacerowicze. Funkcjonariusze w wodzie w pobliżu kite'a odnaleźli ciało mężczyzny. Na lądzie próbowali jeszcze reanimować 30-latka.
Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz pogotowia stwierdził jednak zgon.
Policja ustaliła, że mężczyzna pochodzi z Piaseczna koło Warszawy. Był ubrany w specjalną piankę, nie wiadomo dlaczego utonął. Ustali to policyjny biegły.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!