Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komisja Europejska skarży Polskę

Jacek Sieński
Według Komisji Europejskiej, nasze porty nie są przygotowane do przyjmowania zanieczyszczeń ze statków. Co innego twierdzi polski resort transportu i budownictwa. Sprawa rozstrzygnie się przed unijnym trybunałem.

Według Komisji Europejskiej, nasze porty nie są przygotowane do przyjmowania zanieczyszczeń ze statków. Co innego twierdzi polski resort transportu i budownictwa. Sprawa rozstrzygnie się przed unijnym trybunałem.

O wniesieniu sprawy przeciwko Polsce do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu Komisja Europejska zadecydowała już 13 grudnia. Zarzuca ona naszemu krajowi nieprzestrzeganie prawa portowego, które dotyczy ograniczania ilości odpadów zrzucanych przez statki do morza.
- Kapitanowie statków muszą przestrzegać nałożonych zobowiązań dotyczących odpadów, a państwa członkowskie muszą realizować zobowiązania związane z udostępnianiem urządzeń do przetwarzania tych odpadów - oświadczył odpowiedzialny za transport wiceprzewodniczący komisji, Jacques Barrot.
Ministerstwo Transportu i Budownictwa ogłosiło swoje stanowisko, w którym twierdzi, że nasze porty są przygotowane do przyjmowania zanieczyszczeń ze statków. Zdziwienie jest tym większe, że w czerwcu nasz kraj wizytował przedstawiciel Unii Europejskiej, który nie miał żadnych zastrzeżeń.
Dyrektywa Unii o ochronie środowiska morskiego, przyjęta w roku 2000, nakazuje krajom członkowskim zapewnienie statkom wpływającym do ich portów dostęp do urządzeń odbierających i neutralizujących odpady stałe oraz płynne. Polska miała obowiązek wprowadzić przepisy dyrektywy do prawa krajowego oraz opracować plany odbioru i utylizacji odpadów dla wszystkich portów do 1 maja 2004 roku.
Ministerstwo Transportu i Budownictwa przekazało, iż Polska skorygowała swoje przepisy portowe i spełnia wymogi zawarte w dyrektywie unijnej. Zdaniem resortu, polskie porty są dobrze przygotowane do odbioru każdej ilości odpadów stałych i płynnych ze wszystkich statków. Mają odpowiednie urządzenia i stacje odbiorcze. Z uwagi na ochronę środowiska morskiego, statki są zobowiązane do zdawania zanieczyszczeń, co jest kontrolowane przez służby administracji morskiej.
O tym, kto ma rację, zdecyduje trybunał. W przypadku przegrania sprawy, Polska może zapłacić wysokie kary finansowe.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto