Komisja grzebie w podatkach

Czekają na kolejne zmiany prawa podatkowego. Zatroszczyła się o to specjalna komisja sejmowa obradująca w ubiegłym tygodniu nad nowelizacją ordynacji podatkowej.
Posłowie zajęli się przepisami umożliwiającymi korygowanie deklaracji podatników przez urzędy skarbowe. Jeżeli nasze zeznanie będzie zawierało oczywiste pomyłki lub błędy w rachunkach, urząd będzie mógł poprawić je we własnym zakresie. Jedynym kryterium jest wysokość należnego podatku. Nie może ona przekroczyć 1 tysiąca złotych. Obecnie przy każdym ujawnionym błędzie każdy podatnik musi pofatygować się sam do urzędu aby poprawić błędy. Od korekty wprowadzonej w naszym zeznaniu przez urząd skarbowy będzie nam przysługiwało odwołanie. Na złożenie takiego sprzeciwu będziemy mieć 14 dni. Nowe przepisy wydłużą też okres, jaki będziemy mieli na stawienie się do kontroli w urzędzie skarbowym. W przypadku nieobecności osoby kontrolowanej będzie on miała 7 dni na zgłoszenie się do odpowiedniego urzędu. Najbardziej kontrowersyjne są przepisy o odpowiedzialności urzędniczej za szkody powstałe w wyniku działania danego urzędu. Największy problem posłowie widzą w tym, że w wielu sytuacjach nie można wskazać urzędnika bezpośrednio odpowiedzialnego za ewentualną szkodę.
Posłowie zabrali się także do pracy nad przepisami dotyczącymi tzw. czynności pozornych, czyli pozbawionych określonych skutków prawnych. Pomysł rządu przewidywał występowanie do sądu powszechnego w razie wątpliwości co do rzeczywistej treści danej czynności prawnej. Fiskus będzie miał prawo pominąć skutki czynności, którą sąd uzna za pozorną, np. jeśli podatnik będzie chciał w ten sposób zaniżyć wartość należnego podatku. W takim przypadku urząd skarbowy będzie mógł oprzeć się na czynności ukrytej, ustalając należne zobowiązana podatkowe. W każdym przypadku postępowanie podatkowe będzie ulegało zawieszeniu do czasu ustalenia, jaka czynność prawna została ukryta przez działania pozorne.