Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacja miejska w Gdańsku. Kierowca wyrzucił z autobusu matki z wózkami - list internautki

kg
T. Bołt
Napisała do nas Internautka Magdalena zbulwersowana zachowaniem kierowcy, który wyprosił z autobusu dwie matki z wózkami. Internautka skarży się też na połączenie południowych dzielnic Gdańska z centrum. Przeczytaj list.

Publikujemy treść listu nadesłanego do naszej redakcji przez Panią Magdalenę:

"Witam serdecznie,
Piszę w imieniu licznych mieszkańców osiedli położonych w Gdańsku Południowym, które zostały pozbawione bezpośredniego dojazdu do centrum miasta komunikacją miejską.
Jestem osobą korzystająca z linii autobusowych numer 113 oraz 213 i ze smutkiem, a nawet złością, muszę przyznać że odkąd została otworzona pętla tramwajowa Łostowice - Świętokrzyska dojazd do centrum miasta stał się prawdziwą udręką.
Poprzednio trasę osiedle 4 Pory Roku - Gdańsk centrum można było pokonać w 20/25 minut, gdzie po otwarciu pętli zajmuje to o 40 minut. O ile zjazd do centrum można sobie wylicz, o tyle powrót to już problem.
Codziennie dojeżdżam do Wrzeszcza do pracy i w drodze powrotnej pokonanie odcinka Wrzeszcz - pętla to 40 minut po czym 4 km odcinek pętla - Olimpijska to kolejne 30 minut. Czy to nie brzmi abstrakcyjnie?!!!
Nie wiedzieć czemu częstotliwość autobusów jest zmniejszona po godzinie 17.00 gdzie najwięcej ludzi wraca z pracy i właśnie wtedy powinno kursować więcej autobusów.
Kolejna zatrważająca sytuacja, która zdarzyła się nam w zeszłym tygodniu. Kierowca autobusu numer 2067 podczas kursu o godzinie 17.44 wyrzucił z pojazdu 2 kobiety z wózkami. Pomimo próśb ze strony innych pasażerów kierowca wypchnął kobiety z autobusu i odjechał. Swoje zachowanie tłumaczył że jest za dużo ludzi, co było bzdurą, bo spokojnie weszłyby jeszcze 2 wózki.
A żeby tego było mało na 3 przystanku od końca trasy, do praktycznie pustego autobusu wsiadła kobieta z wózkiem. Kierowca nie chciał ruszyć więc pasażerowie zaczęli się buntować i domagać od kierowcy kontynuowania jazdy.
Nikt z nas nie mógł zrozumieć takiego agresywnego zachowania ze strony kierowcy, gdyż autobus był praktycznie pusty!!! Po ostrej wymianie słów kierowca wezwał nadzór ruchu, po czym łaskawie ruszył.
Piszę tą skargę bo obawiam się że kolejnym razem to ja mogę być wyrzucona z autobusu, gdyż sama jestem matką rocznego dziecka.
Proszę sobie wyobrazić że wracając ze zmęczonym dzieckiem do domu trzeba czekać na autobus i modlić się żeby kierowca był ludzki i wpuścił wszystkie kobiety z dziećmi w wózkach.
Czasami zdarza się sytuacja że na przystanku czeka aż jest 6 matek z wózkami i nie wyobrażam sobie przepychać się do autobusu. A gdyby każda matka miała czekać na kolejny autobus, to prosto kalkulując, musiałaby czekać 45 minut, pod warunkiem że nie doszłoby więcej wózków i ktoś by pilnował tej kolejki.
Nadmieniam iż wszystkie osiedla na tych liniach zamieszkują w większości młode małżeństwa z dziećmi. Polityka państwa nie jest w ogóle prorodzinna.
Chciałabym się dowiedzieć dlaczego te właśnie autobusy są nagminnie kasowane z tablicy odjazdów? Dlaczego autobusów Lini 262 jedzie czasami 5 pod rząd?
Z poważaniem
Magdalena
"

Czytaj także: Absurdy komunikacyjne w Gdańsku: spóźnione autobusy, tłok, problemy z biletami. Co nas denerwuje?

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto