Dziesiąta edycja Gdynia Summer Jazz Days zakończyła się wspaniałym niedzielnym koncertem w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Obawy, że w dobie recesji nie uda się zorganizować udanego festiwalu, okazały się nieuzasadnione.
Wymogi transmisji radiowej sprawiły, że na pierwszy ogień poszła gwiazda, big-band Vienna Art Orchestra. Autriacy prowadzeni przez kompozytora i aranżera Mathiasa Ruegga pokazali najwyższej próby jazz orkiestrowy - znakomite kompozycje lidera zostały wykonane równocześnie superprecyzyjnie i z wielką dozą luzu i humoru. Każdy z członków ponadwudziestosobowego zespołu miał także chwilę na solowy popis.
Drugi na scenie teatru pojawił się zespół UP To Date, młodzieżowa formacja grająca przystępny jazz elektryczny. Na czele zespołu stoi nowa nadzieja polskiego jazzu, rewelacyjny 16-letni Skrzypek Adam Bałdyk.
Festiwal zakończył występ kwartetu trębacza Tomasza Stańki. Mistrz przeżywa renesans popularności i formy twórczej. Na scenie w Gdyni zaprezentował materiał z nowej płyty "The Soul Of Things", która ukazała się niedawno na całym świecie, zebrała doskonałe recenzje w prasie jazzowej i niebawem będzie promowana podczas trasy koncertowej w USA.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?