Autokary z turystami z całej Europy nie mogą wjechać na hotelowy parking, a strażnicy miejscy nie reagują - denerwuje się Eugeniusz Macur, właściciel hotelu Amber w gdańskiej dzielnicy Suchanino.
Mężczyzna na postępowanie Leszka Walczaka, komendanta gdańskiej Straży Miejskiej, złożył właśnie skargę do Danuty Janczarek, sekretarz miasta Gdańska, nadzorującej pracę mundurowych. Eugeniusz Macur mówi, że tylko w ostatnich tygodniach wjazd na parking był zastawiony kilka razy, a wzywane patrole odmawiały interwencji.
Tak miało być m.in. 5 sierpnia. Eugeniusz Macur pokazuje też zdjęcia, na których widać samochody, ewidentnie utrudniające autokarom wjazd na parking.
- Ale strażnicy miejscy, wzywani do tych przypadków, nic nie zrobili - mówi właściciel hotelu. - Ani 5 sierpnia, ani dwa dni wcześniej. Nie widzą nic złego w parkowaniu samochodów niezgodnie z przepisami, np. bliżej niż 10 m od skrzyżowania.
Konflikt o wjazd do hotelu Amber. Eugeniusz Macur dodaje, że postępowanie strażników zmusiło go do stosowania forteli, aby udrożnić wjazd do hotelu. Gdy obsługa obiektu wie, że przyjedzie autokar, nawet na kilka dni przed jego pojawieniem się w Gdańsku wystawia przy bramie samochody służbowe, uniemożliwiając innym pojazdom jej zastawienie. Gdy turyści z zagranicy pojawiają się przy bramie hotelu, hotelowe auta odjeżdżają.
- Tak było, gdy zmierzał do nas autokar z Budapesztu - - mówi Eugeniusz Macur. - Podobnie postąpiłem przed przybyciem autobusów z członkami włoskiej ekipy technicznej na wyścig Tour de Pologne. To jedyne wyjście, aby uniknąć międzynarodowych skandali- mówi.
Konflikt o wjazd do hotelu Amber. Miłosz Jurgielewicz, rzecznik SM w Gdańsku, twierdzi jednak, że w przypadkach, opisywanych przez Eugeniusza Macura, strażnicy zachowali się właściwie.
- Nie jest prawdą, że właścicielowi hotelu Amber odmówiono podjęcia interwencji - informuje Miłosz Jurgielewicz. - Po otrzymaniu zgłoszenia został wysłany patrol, który stwierdził brak znamion wykroczenia.
Strażnicy dodają, że za oznakowanie ul. Taborowej, przy której znajduje się wjazd do hotelu, odpowiada Zarząd Dróg i Zieleni. Problem jego udrożnienia został już omówiony z przedstawicielami ZDiZ. W efekcie w pobliżu bramy hotelowej ma zostać zmienione oznakowanie. Zdaniem komendanta Leszka Walczaka pozwoli to na skuteczne podejmowanie interwencji przez strażników.
Co jednak ciekawe, Eugeniusz Macur wykonane zdjęcia przesłał także Maciejowi Radowiczowi, zastępcy dyrektora ZDiZ. Ten uważa, że kierowcy już dziś parkują niewłaściwie, naruszając ustawę Prawo o ruchu drogowym.
- Postój pojazdów z naruszeniem przepisów uniemożliwia dojazd autokarów turystycznych oraz gości - napisał Radowicz do komendanta Walczaka. - Prosimy o przeprowadzanie częstych kontroli w celu dyscyplinowania kierowców i wyeliminowania występujących przypadków.
Leszek Walczak nie widzi jednak takiej opcji.
- Nie jest możliwe wyznaczenie stałych patroli, które będą nadzorowały rejon ul. Taborowej - uważa komendant Straży Miejskiej w Gdańsku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?