Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt taksówkarzy w Rębiechowie

Paweł Hrydziuszko
Patrole Straży Miejskiej przynoszą tylko chwilowe efekty - twierdzą taryfiarze Plusa.
Fot. Robert Kwiatek
Patrole Straży Miejskiej przynoszą tylko chwilowe efekty - twierdzą taryfiarze Plusa. Fot. Robert Kwiatek
Kilkanaście pojedynczych taksówek na lotnisku w Rębiechowie podszywa się pod korporację Plus. Tak twierdzą taksówkarze Plusa. Zarzucają także konkurentom oszukiwanie klientów i wielokrotne zawyżanie cen kursów.

Kilkanaście pojedynczych taksówek na lotnisku w Rębiechowie podszywa się pod korporację Plus. Tak twierdzą taksówkarze Plusa. Zarzucają także konkurentom oszukiwanie klientów i wielokrotne zawyżanie cen kursów. Problemu nie dostrzega policja.

W 1999 roku rozstrzygnięto przetarg na firmę, która miała obsługiwać Port Lotniczy w Gdańsku. Wygrało Taxi Plus. Miało to uporządkować sytuację na lotnisku. Jednak zdaniem przewoźników korporacji Plus, od trzech lat nic się nie zmieniło.
- To co się tutaj dzieje można określić mianem cyrku - mówi Kazimierz Brillowski, prezes Plus Taxi oddział Gdańsk. - Pojedynczy taksówkarze podszywają się pod naszą nazwę. Wykorzystują nasze rachunki, podają numery naszych kierowców. Najgorsze jest, że zawyżają stawki. Za kurs do centrum Gdańska potrafią zażądać nawet 100 zł.

Normalnie kurs kosztuje około 38- 40 zł. Zdaniem taryfiarzy Plusa proceder zawsze wygląda tak samo. Niezrzeszeni pojawiają się kilka minut przed przylotem samolotu. W terminalu naganiają klientów używając plakietek z napisem Plus Taxi. Robią to mimo, że w terminalu obowiązuje zakaz akwizycji. Swoje pojazdy nazwali Puls. Czcionka napisu i wzór logo jest identyczny jak u Plusa.
- Podróżny spiesząc się nie dostrzega różnicy i wsiada - mówi jeden z taksówkarzy Plusa w Rębiechowie. - Potem płaci słono, a skargi idą do nas.
- Rzeczywiście problem jest duży - mówi Włodzimierz Machczyński, prezes Portu Lotniczego. - Ale to leży w gestii służb porządkowych takich jak policja, a nie portu lotniczego.
Policja twierdzi jednak, że wszystko jest w porządku.

- Plus wygrał przetarg na konkretne miejsca przy lotnisku, a nie na wszystkich pasażerów - mówi nadkom. Mirosław Biernat, komendant komisariatu policji na lotnisku. - Pozostali taksówkarze mogą zatrzymywać się na parkingu płatnym. Poza tym w ostatnim roku nie mieliśmy żadnej skargi od klientów, że kogoś oszukano. Plus chce mieć tutaj wyłączność. A są tylko rekomendowanym partnerem.
Próbowaliśmy rozmawiać z niezrzeszonymi taksówkarzami. Ci jednak odmówili.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto