Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt wokół ośrodka wychowawczego

Elżbieta Skirmuntt-Kufel
Konflikt wokół ośrodka wychowawczego
Konflikt wokół ośrodka wychowawczego
Strach zapanował w Wocławach (gm. Cedry Wielkie). Powodem jest decyzja Starostwa Powiatowego w Pruszczu Gdańskim o utworzeniu Żuławskiego Ośrodka Opiekuńczo-Wychowawczego.

Strach zapanował w Wocławach (gm. Cedry Wielkie). Powodem jest decyzja Starostwa Powiatowego w Pruszczu Gdańskim o utworzeniu Żuławskiego Ośrodka Opiekuńczo-Wychowawczego.
Zdesperowani mieszkańcy zebrali już 160 podpisów, żądając zmiany decyzji.

Starostwo Powiatowe w Pruszczu podczas wakacji otrzymało od Urzędu Ochrony Państwa piętrowy budynek w Wocławach. Do zadań własnych powiatów należy opieka nad dziećmi z rodzin patologicznych, zarząd postanowił utworzyć w biurowcu Ośrodek Opiekuńczo-Wychowawczy dla chłopców w wieku 12-18 lat.

Uchwały, podjętej kilka dni później przez Radę Powiatu, nie skonsultowano z Radą Gminy Cedry Wielkie, ani z mieszkańcami. We wsiach zawrzało.
- Zamieszanie spowodowane zostało tempem, w jakim wszystko się rozegrało - tłumaczy Dorota Urbańska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - W sierpniu otrzymaliśmy z budżetu państwa pieniądze na ośrodek. Środki niewykorzystane w tym roku trzeba będzie zwrócić.

Budynek wymaga kapitalnego remontu. Trwa jego osuszanie. W ośrodku znajdzie się miejsce dla 30 chłopców. 22 łóżka przeznaczamy na pobyt stały. Reszta to miejsca dla tych, którym trzeba udzielić schronienia do czasu rozpatrzenia ich sytuacji przez sąd. Często są to dzieci maltretowane, pozbawione ciepła rodzinnego, którym musimy dać choć trochę spokoju i radości.

Argumenty nie przekonały mieszkańców. Wystosowali protest ze 160 podpisami.
- Budynek stoi na naszej ziemi. Sami potrafimy go zagospodarować - mówią Małgorzata Kmiecik i Marek Puhaczewski. - Wystarczy problemów z nieletnimi bandytami z naszej gminy. Nie potrzebujemy obcych. Zgadzamy się na dom małego dziecka czy samotnej matki, ale nie pozwolimy na utworzenie proponowanej placówki.
- Chłopcy będą otoczeni całodobową opieką specjalistycznej kadry - tłumaczy Witold Brucki, pedagog z 23 -letnim stażem pracy z Centrum Pomocy Rodzinie w Gdańsku, pełniący obowiązki kuratora sądowego. - Wychowankowie sami będą troszczyć się o porządek, posiłki, drobne naprawy.

- Nie widzę żadnego zagrożenia ze strony chłopców, będących pod stałą opieką dorosłych - twierdzi aspirant Janusz Rietzel, kierownik Rewiru Dzielnicowych w Cedrach Wielkich. - Utworzenie ośrodka zapewni dom dzieciom, pozbawionym opieki rodziców. Niekoniecznie muszą to być nieletni przestępcy.
Mieszkańcy pozostają nieprzejednani. Wciąż protestują.
- Jestem przybity postawą ludzi - dodaje Witold Brucki. - Zgodnie z wolą ludzi postanowiliśmy obniżyć wiek podopiecznych i umieścić w Wocławach chłopców 7-letnich.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto