Koniec sporu o Gedanię? Deweloper chce odtworzyć pełnowymiarowe boisko

Duże zaskoczenie dla wszystkich zainteresowanych losem pozostających od lat w ruinie terenów historycznego klubu we Wrzeszczu, wywołało piątkowe oświadczenie jego właściciela, dewelopera Robyg. Firma poinformowała, że w przyszłym tygodniu wystąpi z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę. Wniosek ten będzie zgodny z obecnie obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje na przedmiotowym terenie budowę pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej.

- Nabycie przez Spółkę z Grupy ROBYG S.A prawa użytkowania wieczystego gruntu, na którym miał swoją siedzibę Klub Sportowy GEDANIA S.A., nastąpiło zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Niezwłocznie po nabyciu spółka uporządkowała i zabezpieczyła teren, a także przystąpiła do prac projektowych.

Czytaj też: Gedania pod ostrzałem. Miasto pozwało spółkę

W przyszłym tygodniu wystąpi z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę. Wniosek ten będzie zgodny z obecnie obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje na przedmiotowym terenie budowę pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej. ROBYG nie planuje złożenia wniosku o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Spółka otwarta jest na dialog ze społecznością lokalną. W najbliższym czasie przedstawiciele ROBYG spotkają się z Radą Dzielnicy Gdańsk Wrzeszcz w sprawie omówienia szczegółów przyszłego zagospodarowania nieruchomości - czytamy w oświadczeniu przesłanym dziś do naszej redakcji.

- Oświadczenie ROBYG SA przyjmujemy z dużym zadowoleniem. Cieszy nas, że ten teren tak ważny dla gdańszczan, który aktualnie jest w bardzo złym stanie, ma szansę wreszcie na zagospodarowanie. Cieszymy się także, że ROBYG, który jest ważnym podmiotem na rynku nieruchomości w Gdańsku chce prowadzić dialog ze społecznością lokalną i jej przedstawicielami, czyli Radą Dzielnicy - skomentowała Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzeczniczka Prezydenta Miasta Gdańska.

Czytaj również: Złożono petycję przeciw budowie na terenie Gedanii [ZDJĘCIA]
Zaskoczony jest także prawnik Kacper Płażyński, jeden z adwersarzy magistratu w sporze o los terenów Gedanii.

- Do tej pory Robyg stał na stanowisku, że na kupionym terenie planuje budowę osiedla mieszkaniowego. Jeżeli istotnie zamierza na tym terenie postawić na sport i działać zgodnie z obowiązującym dla tego terenu planem zagospodarowania przestrzennego i wiążącą go umową użytkowania wieczystego, to nie pozostaje nic innego tylko się cieszyć. Mam nadzieję, że nie jest to jedynie gra dewelopera na zwłokę. Pozostaje bacznie obserwować, czy za słowami pójdą czyny - mówi Płażyński.

Do tematu wrócimy w przyszłym tygodniu.