Koniec wojny o Wirtualną Polskę

Zarząd Telekomunikacji Polskiej SA zawarł ugodę z mniejszościowymi akcjonariuszami Wirtualnej Polski. W ten sposób skończył się jeden z najgorętszych gospodarczych sporów ostatnich lat.

Ugodę podpisano w miniony czwartek. Przewiduje ona nabycie przez Virgo 19,54 proc. akcji Wirtualnej Polski od mniejszościowych akcjonariuszy tej spółki. Virgo będzie przy tym działać na zlecenie Grupy TP SA. Za swoje akcje mniejszościowi dostaną ok 165 mln zł. Kolejne 55 mln zł mniejszościowi akcjonariusze dostaną, jeśłi TP SA przejmie kontrolę nad Wirtualną Polską.
- Zawarliśmy ugodę, która kończy wszelkie spory między nami a TP SA - mówi Maciej Grabski. - Sporów tych było naprawdę sporo, trudno wręcz zliczyć. Wszystkie odeszły w przeszłość.
Grabski może być uważany za prawdziwego zwycięzcę sporu. Zgodnie z umową z 2001 r. TP SA miała odkupić akcje od Grabskiego za ok. 220 mln zł. Wynikało tak po ustaleniu ich wartości na podstawie liczby użytkowników portalu. TP SA przez całe lata kwestionowała tę wycenę i obowiązek wykupienia akcji po takiej cenie. Pojawiły się sugestie, że TP SA doprowadzi do upadłości WP, aby uwolnić się od ciążących na niej zobowiązań. Sama spółka WP SA - prowadząca drugi w Polsce pod względem liczby użytkowników - była faktycznie w coraz gorszej sytuacji. Na początku 2004 r. spółka upadła. Kierowana przez zarządcę sądowego, zaczęła wychodzić z kryzysu.
Przełomem w sprawie okazało się marcowe orzeczenie Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej, który nakazał Grupie TP SA, a dokładnie TP Internet, zapłacenie spornej kwoty akcjonariuszom mniejszościowym.
Na początek sierpnia wyznaczono posiedzenie rady wierzycieli, która zdecyduje o przyszłości portalu. Ofertę jego przejęcia za spłatę zobowiązań złożyli m.in. akcjonariusze mniejszościowi. Ugoda z TP SA nie wyklucza możliwości przejęcia przez nich kontroli nad portalem.
- Możliwe są różne scenariusze - mówi Grabski i odmawia dalszych komentarzy.