Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konserwator zabytków wstrzymał decyzję o rozbiórce budynku LOT w Gdańsku

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Budynek LOT-u nieopodal Bramy Wyżynnej, zbudowany w 1961 r., był przykładem  architektury modernistycznej. Teraz czekał na rozbiórkę, którą wstrzymał konserwator zabytków
Budynek LOT-u nieopodal Bramy Wyżynnej, zbudowany w 1961 r., był przykładem architektury modernistycznej. Teraz czekał na rozbiórkę, którą wstrzymał konserwator zabytków Fot. Karolina Misztal
Pomorski konserwator zabytków zamierza zapoznać się z opinią ekspertów na temat architektonicznej wartości budynku LOT-u i wtedy podjąć decyzję w sprawie jego przyszłości. Do momentu jej opracowania nie zgodzi się na wyburzenie obiektu.

Wkrótce miną dwa lata od rozstrzygnięcia konkursu architektonicznego na budynek, który ma stanąć w miejscu LOT-u, oraz siedem od momentu nabycia prawa wieczystego użytkowania nieruchomości przez gdyńską firmę Elfeko. Niewiele jednak wskazuje, by w najbliższej przyszłości przy Wałach Jagiellońskich w Gdańsku miał pojawić się nowy, reprezentacyjny obiekt.

Najciekawszy projekt w konkursie zorganizowanym przez Stowarzyszenie Architektów Polskich przygotował Marcin Kozikowski i jeszcze do niedawna wydawało się, że po wprowadzeniu zmian sugerowanych przez poprzedniego konserwatora zabytków, ma realne szanse na realizację. Jednak nowy szef Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków zaniechał dotychczasowych konsultacji, czym wstrzymał toczącą się procedurę.

- Otoczenie Bramy Wyżynnej oraz Targu Węglowego jest dla mnie bardzo ważne, dlatego zdecydowałem się skonsultować kwestię przyszłości tzw. budynku LOT-u - mówi Igor Strzok, urzędujący od czerwca jako pomorski wojewódzki konserwator zabytków. - Wychodzę z założenia, że skoro kiedyś wpisano go do ewidencji zabytków, to dostrzegano w nim wartości architektoniczne, które powinny podlegać ochronie. I to powinno zostać zbadane

.

W najbliższych tygodniach w tej sprawie wypowiedzą się specjaliści z gdańskiego oddziału Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Do momentu wydania opinii inwestor nie otrzyma zgody na wyburzenie obiektu. Najbardziej radykalny scenariusz zakłada, że budynek LOT-u w ogóle nie zostanie rozebrany, choć biorąc pod uwagę jego stan oraz liczbę przeróbek, jakich w nim dokonano przez ostatnich kilkadziesiąt lat, wydaje się to mało prawdopodobne.

- Budynek w obecnej formie nie ma najmniejszej racji bytu - komentuje Karol Spieglanin, prezes stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. - Tak naprawdę nigdy nie powinien był powstać w tym miejscu. Mimo że w pierwszych latach istnienia jego bryła była interesująca - jako minimalistyczny i modernistyczny pawilon - to jednak kompletnie nie pasował do otoczenia. A przez ostatnich kilkadziesiąt lat został dosłownie zdewastowany. Nie wyobrażam sobie, by był traktowany jako budynek docelowy i np. wpisany do rejestru zabytków.

Właściciel nieruchomości nie komentuje doniesień na temat planów konserwatora.

„Szklany pałac”, bo tak nazywała odważną inwestycję ówczesna prasa, powstał w 1961 r. Jako nowoczesny pawilon Domu Meblowego miał pełnić rolę salonu wystawienniczego meblarskich nowości. W 1979 r. obiekt przejęły Polskie Linie Lotnicze LOT i poddały go znacznej przebudowie. Przez lata budynek stał się zaprzeczeniem tego, czym był 60 lat temu - lekkiej, otwartej, a przede wszystkim funkcjonalnej konstrukcji.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Konserwator zabytków wstrzymał decyzję o rozbiórce budynku LOT w Gdańsku - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto