Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjny pomnik stanął w bazylice Mariackiej w Gdańsku (LIST OTWARTY)

Agata Cymanowska
Już podczas montażu pomnik budził zainteresowanie odwiedzających bazylikę
Już podczas montażu pomnik budził zainteresowanie odwiedzających bazylikę Grzegorz Mehring
W sobotę, 13 listopada, odbędzie się uroczyste odsłonięcie kontrowersyjnego pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, którego pomysłodawcą jest arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Zanim jeszcze monument stanął, spowodował dymisję dr. Jacka Friedricha, przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków, który składając rezygnację ze stanowiska, chciał zaprotestować przeciwko stawianiu pomnika w takiej formie w zabytku tak wysokiej rangi.

- Jako praktykujący katolik, psychologicznie i emocjonalnie popieram ideę upamiętnienia ofiar katastrofy spod Smoleńska, ale nie w takiej formie. To okrutne estetycznie dzieło - mówi Friedrich.
Na uroczystość poświęcenia pomnika arcybiskup zapraszał wiernych podczas czwartkowej mszy świętej w bazylice. Zresztą na swojej stronie internetowej kuria informowała o uroczystości, jeszcze zanim konserwator wyraził zgodę na jego postawienie.

- Arcybiskup nie konsultował tego pomysłu, a postawił wszystkich przed faktem dokonanym - dodaje Friedrich. - A przecież władza biskupia nie dotyczy kwestii estetycznych. Bazylika nie jest dobrem wyłącznie Kościoła czy nawet tylko katolików. Jest dobrem kultury.

Tymczasem wczoraj działalność zainaugurowała nowa strona internetowa - Inicjatywa "Wolność od Kiczu" (prowadzony przez historyków sztuki i członków gdańskiego oddziału Stowarzyszenie Historyków Sztuki), która jest formą społecznego sprzeciwu wobec decyzji o wystawieniu pomnika. Inicjatorzy zachęcają do poparcia listu otwartego do arcybiskupa.

- Zwracamy się do Ekscelencji z uprzejmą prośbą o zaniechanie tej idei - piszą w liście. - Nie kwestionujemy głębokiej, społecznej potrzeby upamiętnienia ofiar tej katastrofy. Nie możemy natomiast wyrazić zgody na formę plastyczną.

Wcześniej zarząd Oddziału Gdańskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki wystąpił z wnioskiem do konserwatora o cofnięcie zgody na postawienie pomnika w tej formie.

Tego, że pomnik nie należy do udanych, nie ukrywa też sam konserwator. - Pod względem formy artystycznej pomnik daleki jest od spełnienia oczekiwań konserwatorskich, ale jest tak usytuowany, że nie przyniesie rażących szkód, a przynajmniej znacznie mniejsze niż szkody społeczne, z którymi mielibyśmy do czynienia, gdyby pomnik nie stanął - zapewnia Marcin Tymiński, rzecznik Mariana Kwapińskiego, wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Konserwator tłumaczy, że taka sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby zarządca tej największej gotyckiej świątyni w Europie miał opracowany program konserwatorski (określa, co może stanąć w danym zabytku i w jakiej formie, a co nie). - Gdyby bazylika posiadała program konserwatorski, pomnik w tej formie by tu nie stanął - dodaje Tymiński.

Autorem projektu pomnika i jego wykonawcą jest Andrzej Renes, rzeźbiarz, którego twórczość arcybiskup Głódź miał dobrze poznać i polubić jako biskup ordynariusz warszawsko-praski. Renes przez jednych uznawany za wybitnego rzeźbiarza, przez innych za "kiczownika", stworzył monument o ponad 6-metrowej konstrukcji "wachlarza" z granitowych płyt, z wyłaniającą się odlaną z brązu figurą Chrystusa Zmartwychwstałego. Na płytach wyryto nazwiska wszystkich ofiar katastrofy prezydenckiego TU-154 spod Smoleńska. Na epitafium widnieje też napis "Media vita in morte sumus", czyli "Śmierć pośrodku życia". Znajdzie się tu także urna z ziemią z miejsca katastrofy i fragment rozbitego samolotu. Epitafium stanęło w kaplicy św. Doroty, tuż obok sarkofagu, w którym spoczął Maciej Płażyński.

W środę podczas jego montażu ks. infułat Stanisław Bogdanowicz, proboszcz bazyliki, zachwycał się, że pomnik to "dzieło piękne i dynamiczne". - Ten pomnik jest mało kontrowersyjny - uważa ks. Bogdanowicz. - Dzieła, które pojawiały się w bazylice, zawsze były kontestowane. Madonna Gdańska krytykowana była za to, że za bardzo przypomina mieszczańską dziewczynę.

W Bazylice Mariackiej stanie pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej?

*******
LIST OTWARTY

Ekscelencjo,

Zaskoczeni i w najwyższym stopniu zaniepokojeni decyzją Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wystawieniu w transepcie Bazyliki Mariackiej w Gdańsku monumentalnego pomnika-epitafium Ofiar Katastrofy Smoleńskiej zwracamy się do Ekscelencji z uprzejmą prośbą o zaniechanie tej idei. Decyzja ta, z dnia 4 listopada 2010 roku, podjęta z inspiracji Ekscelencji i poparta przez Pasterza Parafii, narusza niekwestionowaną dotąd zasadę, że wszelkie decyzje dotyczące aranżacji samej architektury, jak i ekspozycji wnętrza tej wyjątkowej świątyni determinować musi klasa artystyczna jej dotychczasowego wyposażenia. Decyzje te obligują gospodarzy tego wspaniałego zespołu sztuki sakralnej do największej rozwagi i delikatności we wszelkich działaniach. Nie kwestionujemy głębokiej społecznej potrzeby upamiętnienia Ofiar tej katastrofy. Nie możemy natomiast wyrazić zgody na formę plastyczną i wielką skalę, w jakich owa idea komemoracji ma być zmaterializowana i wyeksponowana. Wystawienie proponowanego pomnika-epitafium w zabytkowym wnętrzu Bazyliki Mariackiej to działanie w najwyższym stopniu destrukcyjne, nie tylko wobec tego wybitnej klasy obiektu sztuki sakralnej. W świadomości wielu tutejszych środowisk, skupiających ludzi dążących do poprawy jakości naszego życia duchowego, kulturalnego i społecznego, zaproponowana forma jest także destrukcyjna dla zamierzonego celu, jakim jest godne utrwalenie pamięci o zmarłych Ofiarach. Wyrażamy ogromną nadzieję, że Ekscelencja zechce podzielić naszą opinię i w miejsce pomnika giganta zaproponuje prostą i w pięknym kamieniu wykutą tablicę inskrypcyjną.

dr Jacek Bielak, dr Jacek Friedrich, dr Marcin Kaleciński, dr Zygmunt Kalinowski, Hubert Bilewicz, Instytut Historii Sztuki UG, Gdańsk; dr hab. Małgorzata Omilanowska, IHS UG/ Instytut Sztuki PAN, Warszawa; Krystyna Jackowska BG PAN, Gdańsk; prof. dr hab. Jan Ciechowicz, członek Komitetu Nauk o Sztuce PAN, Kierownik Zakładu Dramatu i Teatru i Filmu UG, Gdańsk; dr Bogna Jakubowska, historyk sztuki, Gdańsk; Wojciech Jakubowski, artysta, Gdańsk; prof. dr hab. Edmund Kizik, Instytut Historii UG/Instytut Historii PAN; prof. dr hab. med. Janina Suchorzewska, dr Marek Olejniczak, Zakład Etyki, Gdański Uniwersytet Medyczny; dr hab. inż. arch. Aleksander Piwek, Politechnika Gdańska; dr hab. Marek Zgórniak, IHS UJ, Kraków; dr Wojciech Marcinkowski i Sabina Frankowicz, Muzeum Narodowe w Krakowie; Anna Baranowa, przewodnicząca Sekcji Sztuki Nowoczesnej, Stowarzyszenia Historyków Sztuki, Kraków; Kinga Sozańska, Barbara Łepkowska, Katarzyna Wydra, Stowarzyszenie Historyków Sztuki, Kraków; Bożena Adamska, Barbara Czechowska Anna Jezierska, Izabela Żak, SHS, Wrocław; Jolanta Sozańska, Muzeum Narodowe we Wrocławiu; Teresa Dudek-Bojarek, Kinga Kawczak, SHS, Katowice; dr hab. Jan Kurzawa, Politechnika Poznańska; dr Zofia Kurzawa, SHS, Poznań; prof. dr hab. Maria Poprzęcka, IHS Uniwersytetu Warszawskiego; dr Szymon Piotr Kubiak, dr Rafał Makała, Muzeum Narodowe w Szczecinie; dr Jarosław Skrycki, Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych, Uniwersytet Szczeciński; Janusz Nekanda-Trepka, architekt, urbanista, Biuro Planowania Przestrzennego Miasta w Szczecinie; prof. dr hab. Adam Labuda, Instytut Historii Sztuki UAM w Poznaniu/Humboldt-Universität w Berlinie; Jacek Maj, historyk sztuki, Humboldt-Universität w Berlinie, dr Anna Myślińska, Muzeum Narodowe w Kielcach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto