Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koralewski - W sprawie Wyspy Spichrzów Adamowicz zachowuje się jak Attyla. Burzliwa ostatnia sesja Rady Miasta Gdańska (wideo)

(ganark)
Burzliwa ostatnia sesja Rady Miasta Gdańska V kadencji 2006-2010. Wyspa Spichrzów zelektryzowała samorządowców. Kazimierz Koralewski, prezes klubu PiS stwierdził tuż przed głosowaniem nad planem zagospodarowania Wyspy Spichrzów, że prezydent Adamowicz wszedł w tej sprawie w buty Huna Attyli. To nie wywarło wrażenia na radnych klubu PO, którzy zgodnie z dyscypliną klubową przegłosowali nowe zagospodarowanie tego fragmentu Gdańska 19 głosami za, przy sprzeciwie 13. rajców klubu PiS i jednym wstrzymującym się.

Sala obrad, niczym twierdza, chroniona przez policję i Straż Miejską. Protesty najemców mieszkań komunalnych, burzliwe dyskusje i ostra wymiana zdań między mieszkańcami a prezydentem Adamowiczem. Czwartkowa, ostatnia w tej kadencji sesja Rady Miasta Gdańska, na długo zapisze się w pamięci radnych i władz miasta. Gorąco zrobiło się jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia. Wchodzących do budynku urzędników witała bojowo nastawiona, kilkuosobowa grupa z transparentami. "Adamowicz musi odejść", "Adamowicz mnie oszukał", "Adamowicz do szkoły" - to tylko niektóre z haseł widniejących na transparentach, które ze sobą przynieśli.

- Jeśli teraz nie powiemy, co nas boli, to kiedy?! - wykrzykiwali do prezydenta najemcy mieszkań komunalnych. Głośne wylewanie żalów nie spodobało się Straży Miejskiej, z którą doszło do przepychanek nie tylko słownych. - Proponujemy sprowadzić jeszcze garnizon wojska, jak śmiecie napuszczać na nas straż?! - krzyczało kilka kobiet. Jedna z nich wykrzyczała prezydentowi, że podwyżki cen wody i czynszów oznaczają dla niej śmierć głodową.

- To ja do pani wtedy przyjdę z kwiatami - odparł Paweł Adamowicz, co tylko dolało oliwy do ognia. - Kochana, miałaś cztery lata na skargi. Na takim poziomie demagogii i nierozsądku nie będę rozmawiał - uciął prezydent i odszedł.

Dwa projekty uchwał złożonych przez Prawo i Sprawiedliwość, mimo że do porządku obrad nie weszły, i tak wywołały spore emocje. Pierwszy dotyczył urzędowego wprowadzenia maksymalnych cen, jakie mogą obowiązywać za jazdę taksówkami. PiS chce, by było to 2,70 zł za km w pierwszej taryfie i 8,50 zł ceny początkowej.

- Z wnioskiem w tej sprawie zwrócili się do nas sami taksówkarze. Na rynku jest grupa, która wykorzystuje brak górnego limitu i za kilometr kasuje jak za zboże - tłumaczył Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS.

- Ten projekt jest warty rozpatrzenia, ale na pewno nie w takim trybie. Wpłynął dopiero w środę, a w tym przypadku potrzeba czasu na dyskusje - odpowiadał mu Jarosław Gorecki, szef klubu Platformy Obywatelskiej.

Koralewski przedstawił też projekt uchwały zmieniającej wieloletni program gospodarowania zasobem mieszkaniowym. Powstał we współpracy z grupą inicjatywną "Nic o nas bez nas", która wielokrotnie protestowała przeciwko ujednoliceniu stawki czynszu do 10,20 zł za m kw. Gdy Koralewski referował projekt, na balkonie aktywiści wywiesili transparent "Stop podwyżkom czynszów". PiS domaga się m.in. zmniejszenia stawki podstawowej do 7 zł za m kw.

- Problem tej uchwały znamy od podszewki, czas to pieniądz, głosujmy nad zmianami - przekonywał radnych. - Nocowałem w zasobie komunalnym i na własnej skórze przekonałem się, że te mieszkania to ruina. Wprowadzając podwyżki, kładziemy tym ludziom na barki ogromny ciężar.

PO, większością głosów, uchwały pod obrady nie dopuściła. Przeszedł za to długo oczekiwany plan zagospodarowania Wyspy Spichrzów, która od 65 lat straszy w centrum miasta. Krytyki nie szczędzili mu radni PiS, którzy zarzucali miastu, że projekt zrobiony jest pod dyktando inwestora. - Plan jest barbarzyński. To stawianie nas pod ścianą, że albo teraz albo nigdy - grzmiała opozycja. Jej głosy były w mniejszości.

Po zakończeniu sesji radni PiS złożyli wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Ma ona dotyczyć tylko sprawy cen wody, reformy komunalnej i limitów cen dla taksówkarzy. - Zwołam taką sesję. Dziś podejmę decyzję, kiedy się odbędzie - informuje Bogdan Oleszek, przewodniczący rady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto