Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korki na obwodnicy przez remont wiaduktu

Anna Werońska
Przy remoncie jezdnia w stronę Gdyni będzie zamknięta
Przy remoncie jezdnia w stronę Gdyni będzie zamknięta G. Mehring
Przygotowania do rozbiórki uszkodzonej części wiaduktu na obwodnicy Trójmiasta sparaliżowały gdańskie ulice. Jezdnia prowadząca do Gdyni została bowiem zwężona do jednego pasa ruchu. Do gigantycznego korka przyczyniło się także rozpoczęcie kolejnego etapu prac przy budowie Trasy W-Z i związany z tym objazd przy ul. Szczęśliwej.

- W weekend nie było źle, ale gdy w poniedziałek rano wszyscy wyruszyli do pracy, korek był gigantyczny - opowiada Karolina Szczepańska, mieszkanka Karczemek. - Zatkał się cały ciąg, od obwodnicy po Kartuską i mniejsze ulice, z których kierowcy korzystali w nadziei, że do miasta dojadą szybciej.

Nie zapowiada się jednak, by sytuacja w najbliższym czasie miała się poprawić, bo rozbiórka uszkodzonego przęsła pomiędzy Kowalami a Straszynem rozpocznie się dziś lub jutro i potrwa kolejne 10 dni.

W tym czasie jezdnia w stronę Łodzi zostanie całkowicie zamknięta, a samochody w obu kierunkach będą poruszały się częścią drogi prowadzącą do Gdyni.

- To niezbędne, by ustawić elementy zabezpieczające, związane z rozbiórką - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jednocześnie wczoraj rozpoczęły się prace związane z budową Trasy W-Z i ronda "Szczęśliwa". Ruch na ul. Szczęśliwej w rejonie sklepu sportowego Decathlon został skierowany objazdem, po drodze biegnącej na zapleczu stacji paliwowej Auchan.

- Objazd będzie obowiązywał do 15 kwietnia - dodaje Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne.

GDDKiA podpisała już umowę z firmą, która sporządzi projekt nowego przęsła. Jego odbudowa ma się zakończyć pod koniec sierpnia tego roku.

Przewożona samochodem ciężarowym koparka uszkodziła wiadukt na początku stycznia.

Pojazd znacznie przekroczył dopuszczalną wysokość 4 m. Wiadukt w Borkowie miał w miejscu uszkodzenia wysokość 5,15 m, co oznacza, że ładunek miał blisko 5,5 m. Kierowca po wypadku tłumaczył, że nie był w stanie schować wystającego ramienia koparki, bo w niskiej temperaturze sprzęt zamarzł. Sprawa trafiła do prokuratury. Kierowcy grozi nawet 10 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto