31-letni Bartosz A., pracownik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, został zatrzymany 3 listopada przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Mężczyzna za pieniądze miał zrezygnować z nałożenia kar na firmę sprzątającą.
- Do CBA zgłosił się właściciel firmy, od której pracownik ZDiZ zażądał 5 tys. złotych - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Biuro zaczęło badać doniesienie i podejrzenia się potwierdziły.
Mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące. Zatrzymany pracuje jako inspektor w Dziale Oczyszczania. Do jego obowiązków należała kontrola realizacji części umów na utrzymanie zimowe oraz letnie oczyszczanie miasta. Mężczyzna zażądał pieniędzy od jednej z firm sprzątających. Podlegał mu jeden z sześciu rejonów, na które podzielone jest miasto.
- Jestem w ciężkim szoku - przyznał dyrektor ZDiZ Gdańsk Mieczysław Kotłowski. - Funkcjonujemy 20 lat, na odprawach zawsze dyskutujemy o tym co się dzieje, o tym, jak realizowane są umowy (…) Zatrudniamy ponad 200 osób i niestety jedna z nich okazała się nieuczciwa.
Mężczyzna we wtorek, 8 listopada zostanie zwolniony dyscyplinarnie. Jeśli zarzuty prokuratorskie się nie potwierdzą, pracownik – również zgodnie z przepisami będzie miał prawo ubiegać się o ponowne przyjęcie do pracy.
ZDiZ bada teraz wszystkie kontrakty, które nadzorował mężczyzna. Kierownicy wszystkich działów otrzymali 24 godziny na przygotowanie propozycji zaostrzenia dotychczas obowiązujących zasad kontroli i nadzoru prac zlecanych przez firmę.
Czytaj też:
CBŚ rozbił grupę przestępczą z PORD-u w Gdańsku
Obiecywały mieszkania w TBS, w zamian za łapówki
Aresztowano dwie urzędniczki z Gdyni
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?