Bo ten obecny zezwala na budowanie obiektów nie wyższych, niż 14 m, a abp Sławoj Leszek Głódź - inwestor świątyni - chce by jej wieża miała ponad 40 m. - Według naszej opinii wysokość ta jest nieproporcjonalna do najbliższych budynków - prawie trzykrotnie wyższa. Zwracamy również uwagę na fakt niewielu miejsc parkingowych pod przyszłym sanktuarium. Już teraz jest duży problem z przejściem w okolicy kaplicy w niedzielę gdzie sporo ludzi parkuje na okolicznych chodnikach- piszą w liście mieszkańcy Łostowic.
Czytaj także: Kontrowersyjny kościół na Łostowicach będzie wybudowany czy nie?
Proszą też o przedstawienie symulacji wpływu budowli sakralnej na ich osiedle. - Chodzi nam o poziom zaciemnienia budynków mieszkalnych oraz przybliżone wskaźniki natężenia ruchu i hałasu w naszej okolicy związane z dzwonami czy pielgrzymkami - wskazują. - Zwracamy również uwagę, że po raz kolejny zostaliśmy pominięci w podejmowaniu tak ważnej decyzji mającej wpływ na nasze codzienne życie. Projekt sanktuarium pojawił się w magistracie już w sierpniu, a my dowiadujemy się o wszystkim ze strony parafii i to w formie już dokonanej- nie kryją żalu mieszkańcy.
Czytaj także: Kościół na Łostowicach powstanie, gdy będą pieniądze.
Podpisy pod listem zbierali głównie na osiedlu Habenda i Hokejowa. I jak podkreślają, na każdy blok, jedynie mieszkańcy dwóch lokali nie podpisali prośby o konsultacje, tłumacząc, że albo chcą mieć taki kościół pod oknami, albo nie są zainteresowani tematem. Z pozostałych mieszkań mniej więcej połowa w ogóle nie chce mieć w sąsiedztwie kościoła.
- Uzasadniali to tym, że czują się oszukani przez miasto, bo przy kupnie mieszkania byli zapewniani , że na działce oddanej kościołowi powstanie komisariat, poczta lub inne usługi. Wskazywali też na brak infrastruktury oraz potrzebniejsze inwestycje np. szkołę. Inni jak najbardziej chcą mieć kościół, ale rozsądnych rozmiarów, wpasowujący się w okolicę - informuje jeden z mieszkańców prowadzących akcję zbierania podpisów.
Mieszkańcy Łostowic zaznaczają, że zdają sobie sprawę z tego, że decyzja o tym, że kościół pod ich oknami powstanie jest nieodwracalna. - Ale dlaczego miałby być tak ogromny, kiedy w okolicy jest niska zabudowa oraz brak odpowiedniej infrastruktury?- pytają.
Radni Klubu PO zapewniają z kolei, że w te głosy mieszkańców się wsłuchują. Dlatego też już zdecydowali, że przeprowadzą konsultacje społeczne. Projekt uchwały w tej sprawie jest aktualnie przygotowywany i trafi na lutową sesję. Szczególnie w konsultacje zaangażować mają się radni PO z okręgu numer 2, pod który podlega Gdańsk Południe.
- Dla mnie najważniejsze w tej sprawie będzie zdanie mieszkańców, zwłaszcza z obszaru położonego najbliżej planowanego kościoła. Zapewniam że sumiennie podejdę do tematu - deklaruje Adam Nieroda, radny.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?