Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarskie derby Trójmiasta: Druga odsłona finałowej rywalizacji Asseco Prokomu z Treflem

Paweł Durkiewicz
Przemek Świderski
Drugi mecz trójmiejskiego finału Tauron Basket Ligi powinien dać odpowiedź na pytanie, ile sił, wiary i pomysłów na pokonanie Asseco Prokomu mają, pretendujący do tytułu, koszykarze Trefla. Jeśli sopocianie nie zagrają lepiej niż w pierwszym spotkaniu, gdynianie mogą uzyskać olbrzymią przewagę przed przyszłotygodniowym dwumeczem w Ergo Arenie. Przede wszystkim - psychologiczną.

Koszykarskie derby Trójmiasta: Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot [relacja na żywo]

- Żeby pokonać Asseco Prokom na ich parkiecie musimy grać twardo przez 40 minut, a nie tylko fragmentami - stwierdził trener Trefla Karlis Muiznieks i nakreślił tym samym główny problem swojej drużyny we wszystkich dotychczasowych potyczkach z rywalem zza miedzy: sopocianie nie potrafili do tej pory rozegrać przeciw gdynianom meczu, w którym mieliby kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi przez dłuższy czas. A samymi zrywami wygrać trudno. W poprzednich sezonach taka sytuacja wynikała przede wszystkim ze sporej przewagi kadrowej Prokomu, który dysponował gwiazdorskimi składami.

Tak było w pierwszym meczu:**Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot 89:81 [zdjęcia i relacja z meczu]**

Obrońcy mistrzowskiego tytułu mogą grać szeroką i intensywną rotacją, co sprawia, że nigdy nie brakuje im na boisku energii i świeżej krwi. Trefl nie może liczyć na taki komfort, dlatego że wychodzący z ławki zmiennicy wnoszą do gry niewiele lub po prostu nic. Efekt jest wyraźny: w każdym z derbowych pojedynków w tym sezonie pierwsze minuty wypadały w wykonaniu żółto-czarnych nieźle, jednak gdy tylko obaj szkoleniowcy zaczynali stosować zmiany, inicjatywę (i panowanie nad grą) przejmowali mistrzowie z Gdyni. Jak będzie w środę?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto