Umowa sponsorska, która obowiązywała przez ostatnie dwa lata wygasła. Mimo rozmów, które prowadził klub, nie udało się dojść do porozumienia z firmą PKO BP. Czy utrata jednego z głównych sponsorów okaże się znaczącym osłabieniem klubu.
Dwa lata współpracy z klubem pokazały, że koszykówka żeńska w Gdyni znów stała się dyscypliną sportu, w której Gdynia odnosiła największe sukcesy. Wicemistrzostwo w sezonie 2007/2008 i mistrzostwo w sezonie 2008/2009 i spore wzmocnienia drużyny pozwalały realnie myśleć o podboju Euroligi.
Dzięki wsparciu banku kibice już w nowej hali mogli podziwiać takie gwiazdy światowej koszykówki jak Tamika Catchings czy Alana Beard. Działacze chcieliby zostawić je także na przyszły sezon, choć nikt w klubie nie ukrywa, że do tego - oprócz Lotosu - potrzebne jest wsparcie finansowe innej firmy.
- Klub prowadzi intensywne rozmowy mające na celu pozyskanie sponsora tytularnego bądź strategicznego drużyny - wyjaśnia w lakonicznym komunikacie Mieczysław Krawczyk, prezes zarządu Basketball Investments SSA.
Na pewno na stanowisku pozostanie Jacek Winnicki, przed którym trudne zadanie - awans do najlepszej "ósemki" Euroligi. W fazie grupowej gdynianki mierzyć się będą z tureckim Fenerbahce Stambuł, czeskim Gambrinusem Brno, francuskim Tarbes, węgierskim Szeviep Szeged oraz przede wszystkim mistrzem rozgrywek Spartakiem Moskwa.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
