Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Polska 71:67 Chorwacja

Redakcja
Przygotowująca się do EuroBasketu reprezentacja Polski pokonała Chorwację, z którą dzień wcześniej przegrała czterema punktami. Zwycięstwo cieszy, bowiem przeciwnicy naszych koszykarzy są dużo wyżej notowani.

Mecze z Chorwatami, o czym mówił trener Muli Katzurin, były ważnym sprawdzianem przed nadchodzącym EuroBasket 2009. Dzięki nim mogliśmy zobaczyć w jakiej formie są poszczególni reprezentanci, jak wkomponuje się w drużynę David Logan i w jaki sposób działa nasz team jako grupa, a nie zbieranina indywidualności.

Po dwóch spotkaniach można powiedzieć, że właśnie element gry drużynowej, zwłaszcza w dzisiejszym pojedynku, powoduje, że gra naszych koszykarzy jest coraz lepsza, a zawodnicy są w stanie zagrać jak równy z równym z wyżej notowanym przeciwnikiem.

Środowe spotkanie Polska-Chorwacja różniło się od wtorkowego pojedynku. Nasi zawodnicy grali bliżej kosza, imponował zawodzący w pierwszym pojedynku Marcin Gortat. Łodzianin zdobył największa ilość punktów - 22. Na parkiecie pojawiła się także druga "łódzka wieża" - Maciej Lampe, który jak sam przyznał, angażuje się w grę w reprezentacji.

Dobrze zaprezentowali się także inni wysocy zawodnicy reprezentacji Polski. Tak jak i w pierwszym pojedynku bardzo dobrze, chociaż mało efektownie, zagrał Szewczyk, także po pojawieniu się pod koniec spotkania Dylewicza, ten pokazał, że można na nim polegać. Dodać trzeba, że w odwodzie jest przecież także Adam Wójcik.

Najlepszym, obok Marcina Gortata, zawodnikiem spotkania był niewątpliwie Krzysztof Szubarga, którego szybkie akcje w dużej mierze przyczyniły się do zwycięstwa Polaków.

Między innymi dzięki niemu i dobrej grze pod koszem Gortata i Lampe Polacy prowadzili po dwóch pierwszych kwartach 38:35. Dodać tu jednak trzeba, że gra nie była rewelacyjna. Dużo strat, mnóstwo błędów po stronie obu ekip.

- Mieliśmy mnóstwo niewykorzystanych sytuacji, słabo wyglądała gra w środku, szczególnie z mojego powodu - przyznał Marcin Gortat.

Jednakże Chorwaci nie grali lepiej, przez co przez całe spotkanie gra była wyrównana, a wynik otwarty. Ostatecznie,pod koniec spotkania, głownie dzięki przebudzeniu bohatera pierwszego meczu, Logana, jego dwóm rzutom za trzy nasza reprezentacja pokonała Chorwatów 71:67.

Warto pochwalić naszą reprezentację za grę w defensywie, a zganić za niewykorzystane rzuty za trzy. Poza tym kolejnym minusem, nie bezpośrednio skierowanym do naszych kadrowiczów, była frekwencja, która kolejny raz w Arenie Łódź była mizerna. Oby podczas nadchodzącego memoriału im. Huberta Wagnera oraz wrześniowym Mistrzostw Europy w koszykówce mężczyzn i siatkówce kobiet była o wiele lepsza.

Polska 81:76 Chorwacja

Polska: Gortat 22, Logan 15 (1), Ignerski 8, Szewczyk 7 (1), Szubarga 7 (1) oraz Lampe 5, Dylewicz 3, Koszarek 2, Chyliński 0, Wójcik 0, Kitzinger 0

Chorwacja: Ukić 14 (3), Kus 11 (3), Vujcić 9, Tomas 5 (1), Loncar 2 oraz Banić 11, Popović 5 (1), Stojić 4, Rancić 3 (1), Tomić 3, Kasun 0, Pasalić 0

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto