Nie wszystkie koty są może amatorami spacerów, natomiast wszystkie bedomniaki z „Promyka” zdecydowanie zasługują na nowe kochające domy. Ale obok popularyzacji adopcji, organizatorzy akcji chcieli także przełamać wciąż obecne w społecznej świadomości stereotypy dotyczące kotów, szczególnie tych schroniskowych.
- Koty nie są wredne, ani złośliwe i wcale potajemnie nie planują przejęcia kontroli nad nami czy nad światem – zapewnia Małgorzata Zawadzka, kocia wolontariuszka z „Promyka”. – To raczej ludzie nie zawsze rozumieją koci język i charakter, dlatego chcemy poprzez tego typu wydarzenia pokazać, że kot, podobnie, jak pies może być świetnym przyjacielem rodziny oraz że nie należy się obawiać, że kot ze schroniska będzie trudny, agresywny, chory czy brzydki.
W ramach wiosennej akcji „Koty na wypadzie” można było poznać kilkoro kocich przedstawicieli schroniska, dowiedzieć się, jak bezpiecznie spacerować z kotem na szelkach, porozmawiać o kocim wolontariacie w placówce, a także przekazać dary rzeczowe i finansowe na kocie potrzeby.
- To już piąta edycja naszej akcji – wspomina kierownik Piotr Świniarski. - Cieszymy się, że ta impreza na tyle przyjęła się wśród mieszkańców naszego miasta, że możemy świętować mały jubileusz.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?