Spółki należące do Ryszarda Krauze są największymi dłużnikami Agencji Nieruchomości Rolnych. Zalegają z opłatami za wykup i dzierżawę ziemi nawet kilkadziesiąt milionów złotych, twierdzi Wojciech Mojzesowicz, minister rolnictwa.
- Nie jesteśmy, żadnymi dłużnikami - twierdzi Krzysztof Król, rzecznik Prokom Software. - Ryszard Krauze i niektóre spółki z Grupy Kapitałowej Prokom pozostają w sporze sądowym z ANR Skarbu Państwa co do zasad płacenia opłat za użytkowanie wieczyste nieruchomości.
Minister Mojzesowicz poprosił agencję o wykaz spółek zalegających z opłatami za wykup i dzierżawę ziemi. Na liście do spółek Ryszarda Krauze należy ok 10 proc. całego zadłużenia wobec agencji, które wynosi prawie 1 mld złotych.
- Agencja Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa ma kłopot z należnościami od różnej maści hochsztaplerów - twierdzi Mojzesowicz. - Największym dłużnikiem jest pan Krauze. Gdyby wpłacił należne państwu kilkadziesiąt milionów, byłyby pieniądze, o które proszę ministra finansów, na dopłaty do materiału siewnego.
Na razie lista spółek jest tajna. Ani ANR ani resort rolnictwa nie chce ujawnić o jakie tereny chodzi. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że najbardziej zadłużone są spółki posiadające nieruchomości w województwie wielkopolskim. Dzisiaj w resorcie rolnictwa odbędzie się specjalna konferencja na ten temat, z udziałem ministra Mojzesowicza oraz Wacława Szarlińskiego, prezesa ANR.
- Dla mnie jest to dziwne, kiedy szukając pieniędzy dla rolnictwa dowiaduję się, że jeden z najbogatszych ludzi w Polsce zalega agencji kilkadziesiąt milionów złotych. Co robili moi poprzednicy, ministrowie rolnictwa i szefowie agencji - pyta minister Mojzesowicz. - W tym, kontekście nie dziwi duża troska Krauzego o każdego ministra rolnictwa. Warto było dbać o kogoś, kto nie wyciągnie ręki w imieniu Skarbu Państwa, po należne pieniądze - dodał minister.
- Pan Ryszard Krauze jak i niektóre spółki z Grupy Kapitałowej Prokom pozostają w sporze sądowym z Agencją Nieruchomości Rolnych SP co do zasad płacenia opłat za użytkowanie wieczyste nieruchomości - tłumaczy Krzysztof Król, rzecznik prasowy Prokom Software. - Powyższy spór trwa od 2001 roku i wynika z nieprawidłowego naszym zdaniem stosowania przez ANR przepisów regulujących zasady pobierania i rozliczania tych opłat. W sprawach, które zakończyły się rozstrzygnięciem korzystnym dla agencji stosowne opłaty zostały wraz z odsetkami zapłacone.
Jak zapewnia rzecznik Prokomu, do dnia dzisiejszego Ryszard Krauze i spółki z Grupy Kapitałowej Prokom zapłaciły łącznie kilkadziesiąt milionów złotych opłat za użytkowanie wieczyste nieruchomości
- Agencja zawsze kierowała do nas żądanie zapłaty w związku z nabyciem przez nas nieruchomości i nigdy w stosunku do nas nie miało miejsca jakiekolwiek umorzenie tych opłat czy rezygnacja z dochodzenia ich zapłaty - mówi Król.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?