Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kredyt studencki: Co? Jak? Dlaczego?

Michał Kowal
Michał Kowal
Do 15 listopada można składać podania o nawet 30 tys. zł w comiesięcznych ratach. Pieniądze, rzecz jasna, trzeba oddać. Kredyt studencki to szansa, czy zagrożenie?

Gdy stypendia, praca, czy pomoc rodziców nie wystarczają, student musi poszukać innego dochodu. Z pomocą przychodzą banki komercyjne i państwo. Rok temu o ich pomoc starało się prawie 22 tysiące studentów i doktorantów. Jednak nie wszyscy otrzymali upragniony kredyt.

Co to jest Kredyt Studencki?
- Już dwa lata biorę kredyt studencki. Teraz przedłużam na trzeci rok - mówi Grażyna, studentka Ochrony Środowiska. - To moje główne źródło dochodu.

W 1998 roku na rynek usług bankowych został wprowadzony kredyt studencki. To pomoc materialna przeznaczona dla studentów i doktorantów wszystkich uczelni, niezależnie od trybu studiów (dzienne, zaoczne, wieczorowe). Wyjątkowość tego kredytu polega na tym, że część oprocentowania spłacana jest przez budżet państwa.

Trochę liczb

Jak podaje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w zeszłym roku o kredyt starało się prawie 22 tysiące studentów. Dostało go prawie 80 proc. chętnych. Przez dziesięć lat działania kredyt studencki dostało 304 tys. studentów.

Jak to działa?

Kredyt studencki przyznawany jest na dziesięć miesięcy. W tym czasie na konto studenta lub doktoranta co miesiąc przelewane jest 600 złotych. Studenci, którzy ubiegają się o kredyt pierwszy raz, mogą wybrać ratę w wysokości 400 złotych.

Spłata kredytu

- Myślę, że nie będę miała problemu ze spłatą kredytu. - tłumaczy Grażyna. - Liczę na to, że gdy będę pracować będę mogła spokojnie go spłacać - dodaje.

Kredyt można pobierać przez cały czas trwania studiów. Jego spłatę zaczynamy dopiero dwa lata po zakończeniu nauki. Na wyrównanie rachunku z bankiem mamy co najmniej dwa razy tyle czasu, ile pobieraliśmy kredyt. Dodatkowo, jeżeli znaleźliśmy się w grupie 5 proc. najlepszych studentów uczelni, bank musi umorzyć nam część kredytu.

Tych, którzy boją się "kryzysu amerykańskiego" uspokaja Marek Ryczkowski, kierownik zespołu prasowego PKO Banku Polskiego. - Kryzys amerykański nie ma żadnego wpływu na warunki udzielania tego rodzaju kredytu - tłumaczy. - Otrzymać go może w PKO BP każdy student spełniający wymagane kryteria.

Jak dostać kredyt?

- Na początku było dużo roboty papierkowej, ale potem jest już spoko - wspomina Grażyna.

Dokładne warunki przyznawania kredytu są ustalane przez poszczególne banki. Jednak na pewno będziemy zmuszeni do przygotowania pewnych dokumentów. Konieczne będzie zaświadczenie o byciu studentem i wykaz dochodów wszystkich członków rodziny.

Drugi dokument jest potrzebny, aby obliczyć dochód na osobę w rodzinie studenta. Pierwszeństwo w otrzymaniu kredytu mają ci studenci, których dochód jest mniejszy niż maksymalna kwota wyznaczona przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W zeszłym roku było to 2,2 tys. zł. Będziemy też potrzebowali wymaganego przez bank zabezpieczenia kredytu.

Najczęściej kredyt nie jest przyznawany z powodu braku odpowiedniego zabezpieczenia spłaty lub niestawienia się studenta na ostateczne podpisanie decyzji o przyznaniu kredytu.

- Ja z kredytu jestem bardzo zadowolona. Polecam go każdemu - kończy rozmowę Grażyna.

A wy co sądzicie o kredycie studenckim? Jest to szansa dla studenta, czy dla banków?

Studenci w Trójmieście: informacje, imprezy, mieszkania i pieniądze, uczelnie w Gdańsku, Gdyni i Sopocie, ciekawostki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto