Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Hebel: nigdy nie donosiłem!

Katarzyna Gruszczyńska
Ksiądz Tadeusz Hebel, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu w gdańskich Siedlcach, który znalazł się na liście tajnych współpracowników SB, ujawnionej przez ks.

Ksiądz Tadeusz Hebel, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu w gdańskich Siedlcach, który znalazł się na liście tajnych współpracowników SB, ujawnionej przez ks. Henryka Jankowskiego, przekazał arcybiskupowi oświadczenie. Zaprzecza, że kiedykolwiek donosił na prałata.

- To pomówienie. Gdybym nie był kapłanem, poszedłbym z tym do sądu, jednak nie będę występował do Trybunału Metropolitalnego przeciwko choremu księdzu - mówi ks. Tadeusz Hebel, który według akt IPN ukrywał się pod pseudonimem "Bronisław”.
"Nigdy nie godziłem się na jakąkolwiek współpracę z SB, informacje o tym, że miałem denuncjować księdza Jankowskiego są nieprawdziwe” - przeczytał między innymi w oświadczeniu arcybiskup Tadeusz Gocłowski.
Metropolita gdański jest zirytowany postępowaniem prałata.
- Czy można podawać nazwiska, nie podając źródeł zarzutów? Nie będę żadnych księży prosił o to, by odtajniali dokumenty. W ich interesie jest udowodnienie swojej niewinności - powiedział nam arcybiskup Tadeusz Gocłowski tuż po ujawnieniu przez prałata listy nazwisk.
Tymczasem ks. Tadeusz Hebel złożył wniosek do Instytutu Pamięci Narodowej o nadanie mu statusu pokrzywdzonego oraz o udostępnienie kopii dokumentów przekazanych kilka dni temu ks. Jankowskiemu.
- Będę się modlił za księdza Jankowskiego - dodajes ks. Hebel.
Duchowni znają się jeszcze z seminarium duchownego.
Na liście prałata znalazł się również ks. Władysław Matys, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Gdańsku Migowie. Jest on jednym z sędziów w Gdańskim Trybunale Metropolitalnym.
- Zastanawiam się nad tym, czy i jak interweniować w sprawie tego pomówienia - twierdzi.
Z kolei ks. Antoni Misiaszek (na liście ma pseudonim "Profesor”) uzależnia swoje postępowanie od decyzji arcybiskupa. - Jeśli powie, żebym skierował sprawę do Trybunału Metropolitalnego, zrobię to nawet jutro - zapowiada.
Na liście 37 osób, które w latach 80. miały donosić na ks. Jankowskiego, jest dziewięciu duchownych, w tym ks. Wiesław Lauer, wikariusz generalny kurii gdańskiej oraz biskup włocławski Wiesław Mering. Pozostali to głównie duchowni z Trójmiasta, a także artysta i była gosposia księdza prałata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto